Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zwycięstwo Chrobrego z podtekstami

Tomasz Krzymiński [email protected]
Michał Bednarek zanotował kolejny dobry występ. W Kwidzynie do siatki rywali trafił w sumie pięć razy.
Michał Bednarek zanotował kolejny dobry występ. W Kwidzynie do siatki rywali trafił w sumie pięć razy. Remigiusz Kloc
Chrobry jako trzecia drużyna w lidze, po Vive i Wiśle zwyciężył w Kwidzynie z tamtejszym MMTS-em. Dodajmy jednak, że do przerwy sromotnie przegrywał. Nie brak jednak podejrzeń w stosunku do gospodarzy.

MMTS KWIDZYN- CHROBRY GŁOGÓW 29:32 (20:14)

MMTS: Suchowicz - Orzechowski 6, Kostrzewa 5, Adamuszek, Krieger i Łangowski po 3, Mroczkowski, Rosiak, Rombel i Seroka po 2, Peret 1, Pacześny, Nogowski, Waszkiewicz.
Chrobry: Stachera, Szczęsny - Ścigaj 8, Bednarek 5, Piętak, Wysokiński i Płaczek po 4,Frąszczak 2, Różański, Świtała, Olęcki, Łucak i Misiaczyk po 1, Mochocki.
Kary 10 - 14 min. Sędziowali: Marek Baranowski (Płock) i Bogusław Lemanowicz (Warszawa). Widzów 1.000.

Opromieniony trzema reiumfami Chrobry jechał na trudny teren do Kwidzyna, wicemistrza kraju. - Choć gospodarze mają zapewnione trzecie miejsce, wątpię, by oddali spotkanie bez walki - przekonywał trener głogowian Tadeusz Jednoróg. Podobne zapewnienia dotyczące sportowej walki można było usłyszeć od Zbigniewa Markuszewskiego, który po zawale serca wraca na ławkę MMTS-u.

Pierwsza połowa pokazała, że trenerzy mieli rację. Już na początku miejscowi odskoczyli na trzy gole, a potem tylko zwiększali przewagę wygrywając do przerwy 20:14. - Gospodarze, mając w swoich szeregach kilku reprezentantów, bombardowali skutecznie naszą bramkę z drugiej linii - relacjonuje prezes Chrobrego Krzysztof Sadowski. - Niestety przez pierwsze pół godziny nie potrafiliśmy sobie z tym poradzić.
W drugiej odsłonie głogowianie w ciągu 15 minut odrobili stratę, doprowadzając do remisu 23:23. Rzucili 9 bramek, a rywale tylko 3. Brylował najskuteczniejszy Maciej Ścigaj. Ostatni kwadrans to lepsza gra głogowian. - Na drugą połowę wyszliśmy inaczej ustawieni w obronie i z tym gospodarze nie potrafili sobie poradzić - w tym sukcesu upatrywał K. Sadowski. - Kwidzyn nie miał już tylu okazji do rzutów z drugiej linii.
Ostatecznie gospodarze ulegli naszym 29:32, dzięki czemu Chrobry nie będzie bronić się przed spadkiem, a zagra o medale. Fora dotyczące szczypiorniaka pękają jednak w szwach. Nie brak w nich podejrzeń dotyczących nieczystej gry. Kwidzyn miałby się podłożyć Chrobremu, żeby nie wpaść w playoffach na Zagłębie Lubin, tylko na ekipę z Głogowa. A z nią ma sobie poradzić bez trudu. Czas pokaże czy były to uzasadnione podejrzenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska