Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zwycięstwo partii niepodległościowych w Katalonii. Będzie secesja? [WIDEO]

AIP, wideo: TVN24/x-news
W niedzielnych (27 września) wyborach lokalnych w Katalonii zwyciężyły partie, które walczą o niepodległość tego hiszpańskiego regionu. Zwycięscy liderzy stwierdzili, że traktują wybory jako niepodległościowe referendum. Jednak władze Hiszpanii wciąż są przeciwne dążeniom Katalonii do autonomii.

Jak podaje "The Guardian", w niedzielę do urn poszła rekordowa ilość Katalończyków, którzy potraktowali wybory do lokalnego parlamentu jako referendum opowiadające się za oderwaniem Katalonii od Hiszpanii. Jak podaje BBC, separatystyczne ugrupowanie Razem na tak (Junts per Si) zdobyło aż 62 miejsca w 135-osobowym katalońskim parlamencie. Z kolei mniejsza nacjonalistyczna partia CUP (Kandydatura Jedności Ludowej) otrzymała 10 głosów. Jeśli obie partie połączą siły, uzyskają parlamentarną większość.

- Zwyciężyliśmy. I to podwójnie - zwyciężyli ci, którzy mówią "tak" i zwyciężyła demokracja - powiedział w niedzielę wieczorem prezydent Katalonii Artur Mas do szczęśliwego, wiwatującego tłumu Katalończyków. Mieszkańcy regionu, w tym największego miasta - Barcelony, tłumnie wyszli na ulice, większość z nich trzymała katalońskie flagi. Według Masa, wygrana niepodległościowych ugrupowań jest początkiem drogi do odłączenia Katalonii od Hiszpanii. - Mamy wyraźną i absolutną większość w katalońskim parlamencie, możemy działać - powiedział polityk BBC.

Dążenia Katalonii do niepodległości są jednak blokowane przez władze Hiszpanii. Rzecznik hiszpańskiej rządzącej Partii Ludowej Pablo Casado stwierdził po niedzielnych wyborach, że separatyści przegrali, ponieważ otrzymali poniżej 50 proc. głosów. - Te wybory powinny zakończyć tę niepodległościową debatę raz na zawsze - powiedział Casado agencji AFP. Gabinet premiera Mariana Rajoya uważa plany oderwania się Katalonii od Hiszpanii jako "nonsens" i nic na razie nie wskazuje na to, że miałby zmienić zdanie.

W listopadzie ubiegłego roku Katalończycy wzięli udział w niepodległościowym referendum. Mimo że nie było one politycznie wiążące, a bardziej symboliczne, jego wyniki zaniepokoiły Madryt i nie zostały uznane przez rząd Rajoya. 80,7 proc. głosujących, czyli ok. 1,8 mln ludzi (do urn poszło nieco ponad 2 mln mieszkańców) opowiedziało się za całkowitą niepodległością Katalonii. Rok wcześniej kataloński rząd uchwalił status o suwerenności, zgodnie z którym Katalonia jest suwerenna pod względem prawnym i politycznym. Według Katalończyków, to preludium do utworzenia oddzielnego państwa.

Ewentualne oderwanie się uprzemysłowionej Katalonii (która ma rozwinięte rolnictwo oraz turystykę) od Hiszpanii, mogłoby oznaczać poważny uszczerbek dla hiszpańskiej gospodarki. Jak wynika z danych opublikowanych przez międzynarodową Organizację Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), Katalonia ma największy wkład w rozwój całego kraju - stanowi ona aż 19 proc. hiszpańskiego PKB.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska