Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zwykle tylko szkielet

ANDRZEJ WŁODARCZAK
Po wejściu Polski do Unii Europejskiej do złomowania trzeba będzie dostarczać kompletne samochody, a nie prawie zdemontowane, pozbawione cenniejszych podzespołów i części.

Nasz rząd zamierza wreszcie uregulować sprawy związane ze złomowaniem starych samochodów i odzyskiwaniem posegregowanych elementów. Proponuje wprowadzenie opłaty recyclingowej w wysokości 50 gr za każdy kilogram samochodu. Opłatę tę wnosić ma producent auta, a przeznaczona byłaby ona na pokrycie kosztów złomowania pojazdu.

Zwykle tylko szkielet

Szybkiego uchwalenia stosownej ustawy oczekują zwłaszcza właściciele firm zajmujących się recyclingiem starych samochodów. Demontaż wraków jest bowiem teraz zajęciem nieopłacalnym.
Firma Alifer z Gorzowa Wlkp. najdłużej w mieście zajmuje się złomowaniem wszelkich pojazdów samochodowych. Po osuszeniu z płynów oraz wymontowaniu podzespołów, czyste karoserie kierowane są do praso-nożyc w celu zgniecenia i pocięcia. Alifer nie pobiera ani grosza za kasację kompletnego samochodu. Natomiast za złomowanie niekompletnego trzeba zapłacić 61 zł. To koszt utylizacji szyb, opon, tapicerki i elementów z tworzyw sztucznych.
- W zdecydowanej większości przypadków ludzie dostarczają nam wraki bardzo niekompletne, często sam metalowy szkielet - mówi zastępca dyrektora firmy Alifer Krzysztof Rokicki. - Przepisy nakładają jednak na takie firmy jak Alifer obowiązek przyjmowania niekompletnych wraków. Pod warunkiem, że posiadają one całe nadwozie, a numery nadwozia i podwozia zgadzają się z podanymi w dokumencie pojazdu.
Po wejściu Polski do Unii Europejskiej można będzie złomować tylko kompletne samochody. Chyba że auto zostanie rozbite w wypadku lub okradzione, co trzeba będzie urzędowo potwierdzić. Szefowie Aliferu oczekują rozwiązań prawnych, które pozwolą na pokrycie kosztów demontażu i utylizacji odpadów.

Będzie opłata

Opłatą recyclingową obciążeni zostaną prawdopodobnie producenci samochodów. Zapewne w jakimś tam stopniu przerzucą ją w cenę auta, a resztę kosztów recyclingu pokryją solidarnie importer i bezpośredni sprzedawca, czyli diler. Są pomysły, by opłatę recyclingową deponować na wyodrębnionym koncie i przeznaczać na inwestycje.
- Dzięki temu opłaty pobierane przez producentów samochodów nie musiałyby być wysokie - uważa dyrektor Alifera Andrzej Opara. - Nasza firma jest gotowa do współpracy z producentami samochodów i dilerami.
Szefowie tej firmy oczekują, że więcej ludzie zacznie wreszcie złomować stare auta. W Polsce jest ponad 10 mln samochodów, a rocznie złomuje się tylko 300 tys. pojazdów, choć w tym czasie przybywa około pół miliona aut nowych i używanych, sprowadzanych z zagranicy. Żywot auta wynosi średnio 10-15 lat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska