Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

21. Cottbus Film Festival: Polacy w akcji!

Redakcja
Lech Majewski zapowiada swój „Młyn i krzyż” w Teatrze Miejskim
Lech Majewski zapowiada swój „Młyn i krzyż” w Teatrze Miejskim Zdzisław Haczek
“Młyn i krzyż" Lecha Majewskiego otworzył festiwalowy maraton, na który składa się w tym roku 145 tytułów z 33 krajów.
Nasi jurorzy Polsko-Niemieckiego Konkursu Mlodego Kina: Karolina Lisowska i Wojciech Pastyrczyk z zielonogórskiego LO nr 5 podczas spotkania z rezyserem Lechem Majewskim

Ceremonia otwarcia 21. Cottbus Film Festival

Polski reżyser wchodził we wtorek na scenę Teatru Miejskiego zmęczony, ale zadowolony. Przyleciał do Cottbus prosto z Japonii, nie zdążył nawet zjeść, ale z werwą opowiadał o kilkuletniej pracy nad filmem "Młyn i krzyż" - nad ożywieniem XVI-wiecznego płótna Pietera Bruegla.

We wtorek film L. Majewskiego pokazano równolegle w dwóch miejscach. Podczas gali otwarcia festiwalu w Teatrze Miejskim i w Weltspiegel - gruntownie wyremontowanym 100-letnim kinie. I to widzowie tego drugiego seansu mieli więcej szczęścia, bo w odnowionej świątyni X Muzy są projektory cyfrowe 3D - stąd tutaj "Młyn i krzyż" miał właściwe, intensywne kolory, rewelacyjny dźwięk...

Na 21. CFF (na plakacie w tym roku mamy klaps z hasłem "Akcja!") pokazanych zostanie do niedzieli 145 filmów z 33 krajów, w tym z Kazachstanu, Armenii, a nawet koprodukcje Serbii, Czarnogóry i Singapuru. W tym gąszczu nie toną polskie produkcje. W konkursie głównym (nagroda wynosi tu 20 tys. euro) mamy "Ki" Leszka Dawida i "Lincz" Krzysztofa Łukaszewicza. W sumie polską kinematografię reprezentuje w Cottbus ponad 20 tytułów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska