Prokurator Rejonowy w Żaganiu skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko 68 letniemu mężczyźnie. Ustalono, że mężczyzna w 1991 r. złożył w ZUS wniosek o przyznanie mu renty inwalidzkiej. Do wniosku dołączył różne świadectwa pracy.
Na podstawie złożonych dokumentów wyliczono, że jego staż pracy wynosił 26 lat, 9 miesięcy i 28 dni. W marcu 1992 r. została mu przyznana renta inwalidzka.
W grudniu 2005 r. oskarżony złożył także wniosek o przyznanie mu emerytury. W kwestionariuszu mężczyzna powołał się na świadectwo pracy w jednej z firm. Wyliczono na tej podstawie składkę i od stycznia 2006 r. przyznano mu emeryturę.
W wyniku postępowania sprawdzającego okazało się jednak, że w jednym z dokumentów świadczącym o tym, że pracował on kilka lat w danej firmie, podano nieprawdziwe informacje. Tym samym obliczono, że faktyczny staż pracy oskarżonego nie uprawnia go do otrzymywania renty jak i emerytury. Oskarżony pobrał od ZUS ponad 47 tys. zł w okresie od 15 stycznia 2006 r. do 8 grudnia 2008 r.
68-latek przyznał się do zarzucanych mu czynów. Złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Prokurator przychylił się do wniosku i wniósł do sądu o skazanie go na karę roku więzienia w zawieszeniem na trzy lata. Ma także obowiązek oddania ZUS ponad 47 tys. zł
W razie odrzucenia wniosku przez sąd oskarżonemu za oszustwo grozi kara do ośmiu lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
