Rozpoczęcie ofensywy
12 stycznia 1945 r. Rosjanie rozpoczęli wielką ofensywę zimową. Przekroczyli Wisłę i szybkim marszem dotarli do Odry, którą udało im się sforsować 31 styczna w okolicy Ścinawy. Następnie Rosjanie ruszyli na zachód, żeby sforsować Bóbr.
Zobacz też: Zobacz, jak wyglądała bitwa o Żary w 1945 roku. Inscenizacja batalistyczna na Placu Konstytucji 3 Maja
Chytry plan
13 lutego rozpoczęły się walki o Sorau. Niemcy czekali na atak od wschody tymczasem Rosjanie zaatakowali od północy. Dowództwo postanowiło nie atakować miasta od wschodu, gdzie wróg przygotował silną obronę przeciwpancerną, opartą min. na trudnych do zniszczenia ciężkich czołgach "King Tiger". Czynnikiem dodatkowo utrudniającym prowadzenie walk na tym terenie było duże zalesienie. Aby zmylić przeciwnika upozorowano atak na pozycje niemieckie, główne siły zaś przygotowywały się do ataku od północy.
Bataliony czołgów z 61 Brygady Pancernej, z piechotą na pancerzach, zaczęły się przemieszczać przez Złotnik i Lubomyśl, napotykając przed Żarami dwa ciężkie działa samobieżne Elefant.
Podobno załogi tych maszyn siedziały na pancerzach, we włazach i zajęte były jedzeniem. Niemcy na widok rosyjskich czołgów wpadli w osłupienie. Po chwili jednak zeskoczyli z pancerzy i uciekli do lasu. Około godziny 14:00 Rosjanie wkroczyli do miasta. Atak całkowicie zaskoczył Niemców, dlatego też stosunkowo łatwo opanowano całą północną część miasta.
Ciężkie walki o miasto
Po pewnym czasie jednak, oddziały niemieckie zaczęły stawiać zacięty opór. Żołnierze Brygady Policyjnej "Wirth" ostrzeliwali Rosjan z piwnic, mieszkań i strychów. Dodatkowo wspomagała ich męska część populacji miasta. Między budynkami zaś rozlokowane były niemieckie czołgi i działa. Rosyjscy fizylierzy oczyszczali drogę czołgom, eliminując żołnierzy z pancerfaustami i wskazywali cele. Czołgiści zaś niszczyli nieprzyjacielskie gniazda ogniowe, utrudniające ruchy piechoty. Wsparcie z powietrza zapewnił korpus lotnictwa myśliwskiego.
W ciągu kilku godzin rozbito niemiecką dywizję pancerną i inne broniące się w mieście oddziały, opanowano dworzec i linię kolejową, uniemożliwiając tym samym wojskom niemieckim korzystanie z tej trakcji.
Okrążenie przez Niemców
W Żarach 13 lutego pozostawiono 61 Brygadę Pancerną do obrony zdobytego miasta. Niestety Niemcy nie zamierzali łatwo odpuścić i próbowali odbić strategicznie ważne dla nich miasto. Jak się spodziewano, wkrótce nastąpił kontratak. Niemcy zaczęli ostrzeliwać miasto do zachodu za pomocą ciężkiej artylerii i moździerzy. Rosjanom udało się jednak odeprzeć wroga zadając mu poważne straty. Przez trzy dni trwały jeszcze walki, ale ostatecznie 16 lutego miasto zostało ostatecznie w rękach Rosjan.
Wyzwolenie jeńców wojennych
Miejscowy szpital zajęto na potrzeby służby medycznej. Okazało się, że na terenie byłego szpitala psychiatrycznego znajdowali się jeńcy z Polski, Rosji i Francji, oraz innych państw Europy. Było ich ponad 6 tysięcy. Jeńcy z entuzjazmem powitali wyzwolicieli prosząc o broń do walki z nazistami. Dowództwo zdecydowało jednak aby jeńcy, dla własnego bezpieczeństwa, pozostali na razie w obozach.
W trakcie walk, w drodze do Żar, kolumna medyczna wojsk radzieckich dostała się pod silny ostrzał wroga. Straty były poważne. Braki personalne uzupełniono rosyjskimi lekarzami wyzwolonymi z niewoli oraz miejscowymi lekarzami niemieckimi. Po kilku godzinach szpital był gotowy do przyjęcia rannych. Rosyjscy i niemieccy lekarze leczyli razem.
Cenna zdobycz na lotnisku
W mieście zajęto magazyny, w których przechowywano w częściach 200 myśliwców Me-109f i Me-110. Dowódca 4 Armii Pancernej gen. płk. Dmitryj Leluszenko przekazał informacje o tej zdobyczy do sztabu frontu. Wkrótce przybyli lotnicy odpowiednio zagospodarowując cenną zdobycz.
Co po wojnie?
Pierwszy polski burmistrz i polska flaga na ratuszu pojawiły się w czerwcu 1945 roku, do tego czasu władzę w Żarach sprawował komendant radziecki.
Niestety Żary mocno ucierpiały w wyniku działań wojennych. Najpierw część miasta uległa zniszczeniu po nalocie 1944 roku, a potem armia "wyzwoleńcza" także nie oszczędzała tego co pozostało. Dzieła zniszczenia dokonali szabrownicy i sami mieszkańcy powojennych Żar.
Tanie linie trują! Ryanair i Wizz Air na czele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?