Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

A ceny ciągle rosną

Janczo Todorow
- Opłaty rosną przez niegospodarność spółki komunalnej – zapewniają Danuta Sidelnik i Andrzej Sadowski.
- Opłaty rosną przez niegospodarność spółki komunalnej – zapewniają Danuta Sidelnik i Andrzej Sadowski. fot. Janczo Todorow
Mieszkańcy narzekają, że muszą płacić za awarie sieci wodnej. Wskazują też na coraz wyższe opłaty za wywóz śmieci.

Dyrektor spółki komunalnej zapewnia, że ceny muszą iść w górę, ale nie z powodu niegospodarności.

Podwyżka cen wody zawsze wywołuje emocje. Nie brakuje komentarzy, że w wielu miejscach woda leje się z pękniętych rur, a później za to muszą płacić wszyscy ludzie.

- Ostatnia podwyżka to kolejna próba przerzucenia kosztów nieudolnego zarządzania na mieszkańców - oburza się Andrzej Sadowski, szef wspólnoty im. Sybiraków 27. - Jeden z ludzi przez wiele lat widział wycieki w okolicach Magnolii i pomimo, że wiele razy zgłaszał to, reakcji nie było. Podobne ubytki wody obserwowano przy ul. Kolejowej.

Trudna sytuacja

- Nie zgadzam się z tymi stwierdzeniami - mówi Eugeniusz Burda, dyrektor Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej. - Sytuacja jest trudna, od pięciu lat maleje zużycie wody, a wraz z nim i wpływy, a koszty wcale nie maleją. Dlatego odnotowujemy straty.

W ubiegłym roku deficyt na wodzie wyniósł ok. 200 tys. zł. A podwyżka cen ma dać pieniądze na modernizację stacji uzdatniania. Na ściekach nie odnotowujemy strat, ale ich cena wrasta po to, żeby zapewnić pieniądze na nowe inwestycje - dodaje.

Nie chcą osobnych kont

- Podobne jest ze śmieciami, opłaty rosną, choć nie ma selektywnej zbiórki - zaznacza Danuta Sidelnik, szefowa wspólnoty z XX-lecia. - Podwyżka jest wysoka pewnie dlatego, że wielu mieszkańców nie ma umów i nie płaci za wywóz odpadów.

- Opłaty za śmieci wzrosły dlatego, że kupiliśmy jeszcze jeden pojazd. Owszem, prowadzimy selektywny zbiór odpadów, ale tylko częściowo, mamy w kilku miejscach pojemniki na szkło, papier i plastyki - zapewnia E. Burda.

- Struktura spółki komunalnej jest przestarzała. Jak to jest, że 330 wspólnot ma jedno wspólne konto. Ustawa na to nie pozwala - mówią D. Sidelnik i A. Sadowski.

- Co zrobić skoro wspólnoty nie chcą mieć osobnych kont, wystarczy, że mają subkonta w banku - odpowiada E. Burda.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska