Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Afera WORD. Marszałek kontra dziennikarze, kolejna rozprawa

Robert Bagiński
Proces jest tajny, ponieważ marszałek Polak nie zgodziła się na jego upublicznienie.
Proces jest tajny, ponieważ marszałek Polak nie zgodziła się na jego upublicznienie. arch. PolskaPress
W zielonogórskim Sądzie Rejonowym odbyła się kolejna rozprawa w związku z procesem, który dziennikarzom Gazety Lubuskiej wytoczyła marszałek Elżbieta Polak.

Rzecz dotyczy głośnej afery „praca za seks” w gorzowskim WORD oraz nieprawidłowości, które opisywaliśmy. Była pracownica instytucji podległej marszałek Elżbiecie Polak, zarzuciła dyrektorowi, że ten warunkował przedłużenie jej umowy o pracę, świadczeniem usług seksualnych. Miała też być mobbingowana.

O swoich problemach opowiedziała w marcu 2022 roku, poseł Krystynie Sibińskiej, a następnie opisała wszystko w skierowanym do niej piśmie. O sprawie wiedzieli również wicemarszałek Marcin Jabłoński oraz dyrektor w UMWL, Sławomir Kotylak. W maju br. oficjalne pismo wpłynęło również do gabinetu zarządu województwa. Od dziennikarzy GL, o sprawie poinformowany został lider lubuskiej PO, Waldemar Sługocki. Mimo tego, nie wszczęto żadnych procedur.

od 16 lat

Sprawa ujrzała światło dzienne dopiero w tekstach GL. We wszystkich publikacjach kluczowe były daty. Wykazaliśmy, że od dnia, gdy domniemana ofiara poinformowała o sprawie poseł Sibińską, a ta nadzorujących WORD: wicemarszałka Jabłońskiego oraz dyrektora Kotylaka, zapadała cisza. Przez trzy miesiące, do dnia pierwszej publikacji w GL, nie nadano jej żadnej formalnej drogi. Publiczne wyjaśnienia, kontrole, spotkanie z ofiarą, a także zawiadomienie do prokuratury, nastąpiły dopiero po artykułach dziennikarzy.

Skutkiem publikacji było odwołanie ze stanowiska dyrektora WORD oraz zawieszenie go w prawach członka PO. Stanowisko straciła również jego zastępczyni. Teksty nie przesądzały o winie kogokolwiek, ale podkreślały fakt, że w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Lubuskiego nie zadziałały odpowiednie procedury.

Marszałek Polak pozwała dziennikarzy piszących o sprawie z niesławnego art. 212 Kodeksu karnego. Proces jest tajny, ponieważ nie zgodziła się na jego upublicznienie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska