Okolice Siedliska, ale też Zakęcie i Zatonie znalazły się na zdjęciach Jarosława Sieledczyka w albumie pt. „Krajobrazy”.
Na taki pomysł autor zdjęć wpadł już wcześniej, ale zawsze brakowało czasu, aby go zrealizować. Wolna chwila na wybranie tematu i zdjęć znalazła się przez nieszczęście, wypadek na rowerze (kolarstwo też należy do pasji pana Jarosława).
- Album może wydać każdy kto lubi robić zdjęcia i lubi je potem oglądać. Zwykle tak jest, że zgrywamy je do komputera lub na dyski zewnętrzne i tam przechowywane są latami. Rzadko kiedy do nich zaglądamy i pokazujemy – przyznaje pan Jarosław. – Kiedy mamy album w każdej chwili można do tych najlepszych zdjęć wrócić. Można usiąść i obejrzeć. Może też służyć jako prezent na przykład na święta. Firmę łatwo znaleźć w internecie.
Kiedy kilka lat temu kupił aparat lustrzankę, zaczął robić dużo zdjęć. Najbardziej lubi krajobrazy i to one trafiły do pierwszego albumu. - Czasami jak jechałem rowerem rekreacyjnie, a miałem aparat, gdy coś mnie zainteresowało uwieczniałem to – mówi o powstawaniu zdjęć.
Zrobił też mnóstwo świetnych portretów dla znajomych. Wielką pasją stało się też uwiecznianie na fotografii koni. – Mam znajomych, którzy mają konie, fotografuję je na rajdach w terenie, na pastwiskach – dodaje pasjonat fotografii. W planie ma zakup kolejnego obiektywu do aparatu.
Zobacz też: Mieszkańcy blokowali drogę S3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?