- No co pan powie? A tak ostro zasuwają. Z psem tu chodzę. Widziałem, jak rozbierali scenę, ławki, część budynków. No to mnie pan zaskoczył. Choć z drugiej strony trochę się dziwiłem, po co chcą kończyć roboty zimą - mówił nam w piątek rano Leszek Jurczyński, który spacerował po pobliskim parku.
Zobacz też: Raport z gorzowskich inwestycji
Nie jak na stadionie
To jak jest z terminami? - Teraz budowlani gonią, pracują ostro, ale termin z umowy, który był wyznaczony na 30 listopada, nie zostanie dotrzymany - powiedziała nam dyrektor Miejskiego Centrum Kultury Ewa Hornik. Najpewniej prace budowlane zakończą się w grudniu lub na początku stycznia. - Ale już teraz, niedługo, będzie widać wielką zmianę: zacznie się montaż konstrukcji dachu. Miało to nastąpić w ciągu kilku dni, ale chyba przyjdzie nam poczekać nieco dłużej na tę chwilę - mówi E. Hornik.
Czemu - skoro roboty mają szansę zakończyć się przed Sylwestrem - obiekt zostanie oddany widzom wiosną? To skutek kolejnej zmiany: widownia jednak nie będzie wyglądała tak, jak na wizualizacjach. Miały być plastikowe krzesełka. - Uznaliśmy, że stadionowa estetyka nie będzie pasowała do tego miejsca - mówi Hornik. Ona i jej pracownicy przejrzeli zdjęcia pond 20 amfiteatrów, by się upewnić w swojej decyzji. I dopiero wtedy Miejskie Centrum Kultury postanowiło zmienić projekt i wykonać nie pojedyncze siedziska, ale... profilowane ławki z egzotycznego drewna. Nieco podobne do poprzednich. - Oczywiście będą numerowane i na prawdę ładne - zapewnia dyr. Hornik.
Zobacz też: Centrum Edukacji Artystycznej rośnie w oczach
Na wiosnę
Jednak - jak przekonuje - nie ma sensu zaczynać montażu ławek w czasie mrozów, dlatego operację zaplanowano na wczesną wiosnę. I dopiero po zakończeniu prac na widowni obiekt zostanie otwarty.
Nowy amfiteatr ma mieć scenę o powierzchni 350 mkw. (już widać jej zarys) i widownię na prawie 5 tys. miejsc (obecnie jest tu goła ziemia). Będzie 50 toalet, nowe garderoby i pokoje dla administracji. Cały obiekt ma być nowoczesny, przystosowany do potrzeb niepełnosprawnych. Zniknie też nieestetyczny płot, przez szpary w którym ludzie oglądali występy bez biletów. Teraz będzie on wykonany ze specjalnych modułów, które dodatkowo, dzięki odpowiedniemu nachyleniu, poprawią akustykę amfiteatru.
Przypomnijmy: zgodnie z planem za kilka lat odremontowany amfiteatr ma zostać połączony kładką nad ul. Walczaka z Centrum Edukacji Artystycznej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?