Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Arkana pracy leśnika-szkółkarza

Aleksandra Bulaczek
Młode dęby w szkółce
Młode dęby w szkółce M. Wiler
Jakie drzewa sadzi się w lubuskich lasach? Dlaczego to robimy? O tym w rozmowie z Katarzyną Łukowską ze Szkółki Leśnej z Nadleśnictwa Torzym.

W Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Zielonej Górze znajduje się 16 szkółek leśnych. Łącznie zajmują one ok. 108 ha i produkują rocznie prawie 50 mln sadzonek drzew i krzewów. Średnio, co roku, na uprawy leśne o powierzchni 3500 ha wysadzanych jest ponad 30 mln sadzonek różnych gatunków drzew i krzewów, w tym ok. 20 mln sadzonek sosny zwyczajnej. O pracy leśnika-szkółkarza dowiecie się z naszego wywiadu!

Czym zajmuje się leśnik-szkółkarz? Co leży w zakresie jego obowiązków?Najważniejszym zadaniem leśniczego-szkółkarza jest zadbanie o to, aby wyhodować kolejne pokolenia drzew. Jesteśmy swoją pracą najbardziej związani z ziemią, to taki leśnik i rolnik w jednym. Dbamy o zbiory owoców i szyszek drzew oraz krzewów leśnych i pozyskujemy z nich nasiona, które potem wysiewamy w szkółce leśnej.

Jakie drzewa najczęściej sadzimy w lubuskich lasach i dlaczego to robimy?Sadzimy głównie gatunki drzew i krzewów rodzimych. Z gatunków iglastych : Sosna, Modrzew i Świerk oraz z krzewów Jałowiec. Z gatunków liściastych: Dęby (bezszypułkowy i szypułkowy), Buki,Lipy, Graby,Brzozy, Klony oraz z krzewów : Kruszyny, Bzy, i dużo dużo więcej. Robimy to głównie po to, aby zasadzić nowy las w miejscu, w którym uprzednio las został przez nas wycięty. Chcemy i mamy obowiązek myśleć o kolejnych pokoleniach i to właśnie dla nich jest ta praca. My dziś korzystamy z bogactwa lasu i drzew oraz drewna, które zapewniły nam poprzednie pokolenia.

Czy mogłaby Pani przybliżyć Czytelnikom, jak wygląda pielęgnacja sadzonek na szkolne? Jakie zabiegi przechodzą sadzonki i jakie technologie są tutaj wykorzystywane?Jak mówiłam wcześniej właśnie teraz, my szkółkarze mamy największe żniwa, wyjmując sadzonki i przekazując je do wysadzenia w lesie, a jednocześnie teraz doglądam moich wschodów na szkółce, właśnie wychodzą z ziemi Klony one jako pierwsze wystawiają swoje “łebki” na te pierwsze, chłodne, wiosenne dni. Za chwilę pojawią się Lipy, Buki, Dęby. W tym okresie my, szkółkarze, doglądamy wschodów i chronimy je przed mroźnymi jeszcze nocami okrywając je włókniną. Już za chwilę będziemy siać nasiona drzew iglastych, bo one lubią ciepłą ziemię. Najlepiej podglądać przyrodę i kiedy sosny zaczynają pod wpływem ciepłych dni otwierać swoje szyszki, to wtedy my rozpoczynamy siewy. Zapraszam do lasu, aby posłuchać tego spektakularnego odgłosu “narodzin nowego pokolenia”.
W szkółce dbamy również o nawożenie gleby i sadzonek: mineralne oraz organiczne, chronimy przed chorobami grzybowymi wykonując opryski środkami ochrony roślin oraz pielimy z chwastów. zabiegi wykonujemy mechanicznie urządzeniami podwieszonymi na ciągniku, ale także ręcznie – głównie pielenie, żadnabowiem maszyna nie zastąpi rąk kobiet, które pracują na naszej Szkółce.

Czy lubi Pani swój zawód? Jakie są jego zalety?Czy lubię swoją pracę? Bez cienia wątpliwości – tak! My, szkółkarze, jesteśmy specyficzni, wrażliwi i mocno związani z naszą pracą. Chociaż właściwie to większość z nas powiedziałaby, że nasza praca to nasza wielka pasja. Do nasion i ziemi trzeba mieć po prostu serce, współpracować z ludźmi, którzy to rozumieją - wtedy są efekty. To nowe drzewa! Dla mnie największą zaletą mojej pracy jest świadomość, że robię coś ważnego dla przyszłych pokoleń. Przecież zostawię po sobie miliony drzew. To fajny, życiowy cel!

Dziękuję za rozmowę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska