Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Autokar z Gorzowa do Szczecina zatrzymany przez myśliborską policję

Redakcja
Pasażerowie długo będą pamiętać tę podróż
Pasażerowie długo będą pamiętać tę podróż Czytelniczka Aleksandra
- Wyjechaliśmy o g. 18. Jest 19.20, a my jesteśmy dopiero w Myśliborzu - żali się nasza Czytelniczka, pani Aleksandra. Razem z ok. 40 innymi pasażerami i policją czeka na autobus zastępczy.

Autobus wyjechał z Gorzowa o g. 18, zgodnie z rozkładem jazdy. Jechał drogą ekspresową S3. - Przez cały czas jechaliśmy z prędkością 20, w porywach do 30 km/h - żali się Czytelniczka, pani Aleksandra. Według jej relacji kierowca od początku wiedział o awarii pojazdu, a mimo to zdecydował się pojechać. Raz nawet zatrzymał się na MOP-ie Marwice. - Ale potem znowu ruszyliśmy - opowiada pani Aleksandra.

Pasażerowie przez cały czas pytali kierowcy, co się dzieje i próbowali dodzwonić się na infolinię przewoźnika. - Nikt nie odbierał - mówi Czytelniczka. W pewnym momencie kierowca zadzwonił do dyspozytora. - Powiedział nam, że kazali mu jechać dalej - informuje pani Aleksandra.

W autokarze przez cały czas było duszno. - Prosiliśmy o włączenie klimatyzacji, ale kierowca jej nie włączył - informuje Czytelniczka.
W międzyczasie któryś z pasażerów powiadomił policję. - Przed Myśliborzem stał duży radiowóz - relacjonuje pani Aleksandra. - Kierowca autobusu zatrzymał się, gdy go zobaczył. Ale policjanci nie wyszli z auta. Kierowca chciał ruszyć ponownie, ale nie mógł odpalić silnika. Dopiero za czwartym razem mu się to udało. Ruszył, ale w tym momencie inny radiowóz (mały) włączył sygnały dźwiękowe. Autokar znowu się zatrzymał - opowiada
.
Obecnie pasażerowie czekają na autobus zastępczy na stacji paliw w Sitnie (gm. Myślibórz).

Mimo wielokrotnych prób "Gazecie Lubuskiej" nie udało się skontaktować z przewoźnikiem.

Jak mówi asp. Jacek Poleszczuk, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Myśliborzu, nie ma powodów do niepokoju. - Nikomu nic nie grozi. Autokar się zepsuł, a ponieważ jechał drogą ekspresową S3, chciał dojechać do najbliższego miejsca, w którym będzie mógł się zatrzymać - informuje.

Czytaj też: Uwaga kierowcy! Remont węzła autostrady A2 w Świecku

Zobacz: Jak wygląda kontrola autobusów i czy rzeczywiście ma sens?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska