Sprawa trasy dla rowerów od lat budziła emocje w gminie, zwłaszcza w Nowym Kramsku oddalonym od miasta o 4 km. Nie dziw, tu rower był i jest tradycyjnym środkiem lokomocji. Jeżdżą nim zwłaszcza... starsi. W tym panie, żeby nie powiedzieć babcie, które podążają na zakupy do Babimostu.
- Ale zdarzały się u nas nawet śmiertelne wypadki rowerzystów - mówił nam jesienią Mieczysław Konopka. Spotkaliśmy go wraz z Marcinem Dobrzejewskim, gdy obaj rowerami wracali z pracy do domu. - Ścieżka rowerowa jest potrzebna! Przecież to, co się dziś dzieje na naszych drogach to masakra! Kierowcy jeżdżą jak zwariowani! - wtórował mu M. Dobrzejewski.
Wreszcie oczekiwania doczekały się realizacji. Firma PRDM Ryszarda Kalitki ze Świętna wygrała przetarg na budowę trasy dla rowerzystów. Za robotę wzięła się w grudniu. Dziś, mimo śniegu, widać już zarys ścieżki! Wykorytowany grunt, nawet ułożone krawężniki od strony miasta. A kawałek dalej wykarczowany pas lasu.
- To jest dobra pora na takie roboty - uważa Daniel Tomiak, kierownik robót. Nadzoruje pracę 10 osób, ale niedługo pojawi się nawet 20 pracowników, a do tego ciężki sprzęt. Walce, spychacze, ładowarki. - Mamy do zrobienia cztery odcinki ścieżki o łącznej długości 7,7 km. Nowe Kramsko - Babimost, Podmokle Wielkie - Babimost, Janowiec - Kolesin i ul. Sulechowską w mieście.
Firma położy asfaltową ścieżkę szerokości 2,5 m, a z tzw. obrzeżami 2,7 m. W ten sposób w jeden ciąg zostaną połączone: Janowiec - Kolesin - Nowe Kramsko - Babimost - Podmokle Wielkie.
Ścieżka będzie w czerwcu
Pieniądze na tę inwestycję (wartą 4,5 mln zł) samorząd otrzymał z programu Rozwój transgranicznej turystyki rowerowej na pograniczu polsko–niemieckim, z którego wyciągnął aż 3,8 mln zł dofinansowania.
- W ramach tych pieniędzy zostaną, poza budową ścieżki, ustawione dwa duże informacyjne ekrany świetlne, tzw. ledowe oraz będzie zakupionych 15 rowerów, które znajdą się na wyposażeniu Centrum Sportu i Rekreacji - wylicza burmistrz Bernard Radny.
Należy pochwalić włodarza gminy za umiejętne "rozegranie” problemu ścieżki. Bo budowa jest realizowana przy udziale partnera z Niemiec, miasta Bad Muskau w Saksonii. Jednak na Babimojszczyźnie zostanie położone aż 7,7 km tras, a w Bad Muskau tylko... 0,87 km. Dodatkowo Babimost będzie miał reklamę po drugiej stronie Odry. Staną tam tzw. kioski informacyjne promujące Ziemię Babimojską. Warto było pomyśleć!
Dodajmy, że istnieje już połączenie Podmokli Wielkich z Małymi, a władze myślą, jak jeszcze zdobyć pieniądze na szlak Podmokle Małe - Babimost (wzdłuż tzw. betonówki). Wówczas powstałaby pętla rowerowa. - Termin zakończenia: trzeci kwartał - mówi Radny. Tomiak sugeruje, że nawet czerwiec.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
