Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bardzo gorące przyjęcie programu "Kinder Yorn". Miasteczko Bełz i inne żydowskie opowieści zabrzmiały w Filharmonii Zielonogórskiej

Jarosław Wnorowski
Jarosław Wnorowski
Usłyszeliśmy znane i mniej znane utwory, w tym te z tekstami Agnieszki Osieckiej i muzyką Zygmunta Koniecznego.
Usłyszeliśmy znane i mniej znane utwory, w tym te z tekstami Agnieszki Osieckiej i muzyką Zygmunta Koniecznego. Jarosław Wnorowski
W sobotni wieczór 29.01.22 Filharmonię Zielonogórską wypełniły opowieści z żydowskiego miasteczka w programie "Kinder Yorn". Standardowy, około 70 minutowy program, dopełniło sporo bisów, których gromkimi brawami domagała się wyjątkowo licznie zgromadzona publiczność. Usłyszeliśmy znane i mniej znane utwory, w tym te z tekstami Agnieszki Osieckiej i muzyką Zygmunta Koniecznego. Wyjątkowo entuzjastycznie został przyjęty również występ pochodzącego z Iranu - Kurda, Arada Emamgholiego, który prezentował swój mistrzowski kunszt gry na orientalnych bębnach (dafie i tombaku).

Oczy tej małej

Z towarzyszeniem smyczków Filharmonii Zielonogórskiej wystąpi zespół „Sentido”, który dobrał repertuar oddający uczucia prostych ludzi, z małej zapomnianej miejscowości, w której po prostu „Słońce wschodzi i zachodzi” wyznaczając tempo życia. Wielokrotnie przywoływano nazwisko Agnieszki Osieckiej, której utwory złożyły się także na program wieczoru. "Oczy tej małej" (tekst Osieckiej) spotkały się z bardzo ciepłymi reakcjami słuchaczy. Po ten utwór sięgał także nasz kultowy już zespół "Raz, dwa, trzy".

Posłuchaj pan, panie podróżny,
co się zdarzyło na Próżnej:
Żyła tam Jagna, dobra i czysta,
i chodził do niej Jan kancelista,
akurat to była niedziela,
kręciła się karuzela.
Zabrał tam Jagnę kochanek czuły
i całkiem zmącił jej miły umysł.
Oczy tej małej jak dwa błękity,
myśli tej małej - białe zeszyty.
A on był dla niej jak młody bóg,
żebyż on jeszcze kochać mógł.
A lato, jak bywa w Warszawie,
młodym służyło łaskawie.

Znakomita wokalistka i akordeonista wirtuoz

W repertuarze znajdują się utwory twórców pochodzenia żydowskiego, a także utwory inspirowane kulturą żydowską. Całość, autorsko muzycznie opracował akordeonista zespołu - Piotr Kopietz. To absolwent Akademii Muzycznej im. Fryderyka Chopina w Warszawie w klasie akordeonu. Swoje umiejętności wykonawcze doskonalił podczas stypendium na Universität für Musik und darstellende Kunst w Grazu (Austria). Ukończył również studia podyplomowe w zakresie zarządzania kulturą na Wydziale Zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego. Należy do grona kilku muzyków w Polsce grających na narodowym instrumencie argentyńskim – bandoneonie oraz jest jednym z niewielu artystów koncertujących na niezwykle rzadkim instrumencie – francuskiej akordinie. Jest laureatem kilkunastu ogólnopolskich i międzynarodowych konkursów muzycznych. Koncertuje solo, w zespołach kameralnych oraz z towarzyszeniem orkiestr symfonicznych w Polsce i poza jej granicami.

Towarzyszyła mu Kaja Mianowana (wokal) - pedagog oraz znana artystka teatrów muzycznych oraz zespołów kameralnych. W 2011 r. ukończyła Szkołę Muzyczną I i II stopnia im. Tadeusza Szeligowskiego w Lublinie – I stopień w zakresie gry na gitarze, a II stopień na flecie poprzecznym. Jest absolwentką klasy o profilu lingwistycznym III Liceum Ogólnokształcącego im. Unii Lubelskiej w Lublinie. Ukończyła studia na Wydziale Wokalno-Aktorskim Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Warszawie na specjalności: śpiew solowy (muzyka dawna) w 2016 r., z przerwą na stypendium na Uniwersytecie Muzycznym w Graz w Austrii (Die Universität für Musik und darstellende Kunst Graz – Kunstuniversität Graz). Od 2016 r. jest wykładowcą przedmiotu: stylistyka musicalowa na kierunku: musical na Uniwersytecie Muzycznym Fryderyka Chopina w Warszawie. Charakterystyczną cechą jej głosu jest 4-oktawowa skala, sięgająca rejestru gwizdkowego, wykorzystywanego podczas śpiewania najwyższych partii wokalnych.

Wiosna w rytmie tanga

Utwory śpiewane były w języku polskim jak również w języku jidysz. W programie znalazły się m.in. „Miasteczko Bełz”, „Kinder Yorn” (czyli Dziecięce Lata), „Oj mame”, „Friling”, „Bei mir bistu shein” z operetki "I would if I could" - Sholoma Secundy, „Oczy tej małej” czy „Chwalmy Pana”. Utworom towarzyszyła ciekawa narracja Kobietza. Dramatyczny z uwagi na okoliczności powstania (Ghetto, czas hitlerowskiego Holokaustu), utwór z tytułem w Yiddish - "Friling" czyli "Wiosna" - zabrzmiał w rytmie tanga i to on był ostatnim utworem tego niezapomnianego wieczoru.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska