Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

BARWY LUBUSKIEJ POLITYKI. Tomczyk-Iwko o UE. Obiecywali, to niech realizują. Tak im dopomóż Bóg!

Robert Bagiński
Lepsze już było, chociaż poseł Nowak liczy na to, że wybór Szymona Hołowni na marszałka Sejmu, może to wszystko zmienić. Wielu już próbowało, ale kończyło się jak zawsze.

Maja na salonach
Za nami pierwsze posiedzenie Sejmu. Dla Mai Nowak z Trzeciej Drogi był to jej pierwszy raz. - To jest inna perspektywa, siedzieć przed telewizorem i oglądać obrady, a inna być tam na miejscu. To nowe doświadczenie dla mnie - powiedziała już po powrocie do Lubuskiego. Co zrobiło na niej największe, niekoniecznie dobre, wrażenie? Poziom i kultura parlamentarzystów. - Ogromne negatywne wrażenie zrobiło na mnie to, jak zachowują się niektórzy politycy. Zawsze myślałam, że to jest miejsce, które wymaga pewnej powagi - stwierdziła. Lepsze już było, chociaż poseł Nowak liczy na to, że wybór Szymona Hołowni na marszałka Sejmu, może to wszystko zmienić. Wielu już próbowało, ale kończyło się jak zawsze.

Kto gdzie siedzi
Pierwsze posiedzenie Sejmu to również podział miejsc w sali plenarnej, które w parlamencie nie są czymś przypadkowym. Często świadczą o pozycji danego polityka, ale wynikają też ze stażu. Spośród lubuskich polityków, najlepsze miejsce ma poseł Marek Ast z PiS, który zasiadł w rzędzie czwartym. Nie dużo gorsze miejsce, ale w części sali na lewo od marszałka Sejmu, zasiądzie lider lubuskiej PO, Waldemar Sługocki, który ma swój fotel w rzędzie piątym. Będzie siedział obok znanego z wymyślania nieistniejących afer Michała Szczerby. Nie dużo gorsze miejsce zajęła posłanka Krystyna Sibińska, która usiadła na miejscu nr 133 w rzędzie szóstym. Ósmy rząd w Sejmie to miejsca dla byłego wojewody Władysława Dajczaka, a także dla Jerzego Materny. Łukasz Mejza musi się zadowolić rzędem dziesiątym, a Maja Nowak z Trzeciej Drogi, jedenastym. Z pewnością lepiej, to znaczy w bardziej eksponowanym miejscu, chciała siedzieć b. marszałek Lubuskiego, Elżbieta Polak, ale musi się zadowolić rzędem ósmym. Pewną rekompensatą może być dla niej fakt, że będzie to fotel tuż obok kolegi samorządowca Jacka Karnowskiego z Sopotu. Były lubuski wicemarszałek Stanisław Tomczyszyn z PSL zasiądzie, podobnie jak Anita Kucharska-Dziedzic z Nowej Lewicy, w rzędzie dziewiątym.

Ast o koalicji chaosu
Sejm wybrał członków Krajowej Rady Sądownictwa. Jednym z kandydatów z ramienia PiS był lubuski poseł Marek Ast, który jednak nie uzyskał wymaganej liczby głosów. Wcześniej, parlamentarna większość nie zgodziła się na to, aby wicemarszałkiem Sejmu została Elżbieta Witek, a wicemarszałkiem Senatu, Marek Pęk. - Dzisiaj jedynym spoiwem, które łączy tę koalicję chaosu jest chęć zemsty. Jest to jednocześnie lekceważenie ponad 7 mln wyborców, którzy oddali głos na PiS. Złamano wszystkie standardy i zwyczaje parlamentarne - uważa polityk.

Tak im dopomóż Bóg!
- Ślubuję, tak mi dopomóż Bóg - oświadczyła w Sejmie b. marszałek Elżbieta Polak. Przysięgę z odwołaniem się do Boga, złożyło także wielu innych lubuskich parlamentarzystów, m.in. Krystyna Sibińska. Słowa mniej kosztują, niż działanie zgodne z nauką Kościoła. Przypomnijmy, przewodniczący Donald Tusk zapowiedział, że wszyscy jego posłowie będą głosować za aborcją do 12. tygodnia. Lewica już złożyła stosowne projekty ustaw. Posłanki PO będą więc miały okazję, aby udowodnić, co jest dla nich ważniejsze: wartości i wiara czy posłuszeństwo partii. Jeśli znajdą w sobie odwagę, aby postąpić godnie, Bóg z pewnością im dopomoże!

Lewica w sejmiku
W moskiewskim Mauzoleum Lenina, lekarze dbający o dobry wygląd przywódcy bolszewickiej rewolucji, zauważyli na jego twarzy delikatny uśmiech. My w Lubuskiem znamy przyczyny tego zdarzenia. Zgodnie z przewidywaniami, w sejmiku lubuskim powstał klub radnych Lewicy. Na jego czele stanął Sławomir Muzyka, który będzie przewodził Tadeuszowi Jędrzejczakowi oraz Marii Jaworskiej.

Tomczyk-Iwko o UE
Wicewojewoda lubuska, Olimpia Tomczyk-Iwko udzieliła wywiadu Radiu Zielona Góra. Tam odniosła się do planów instytucji Unii Europejskiej, aby krajom członkowskim ograniczyć kompetencje. - Oni krok po kroku realizują swoją politykę, aby utworzyć silną i sfederalizowaną Europę - powiedziała lubuska liderka Suwerennej Polski. - Kurtyna opada i wszystko staje się jasne, ale tylko dla tych, którzy chcą to wiedzieć. Wprowadzenie planów UE w życie grozi utratą suwerenności naszego kraju - stwierdziła. Czarnowidztwo? Niekoniecznie, bo wielu zależy na tym, aby było jak u Orwella: „To, co widzicie, i to, co czytacie, nie jest tym, co się dzieje (…). Partia nakazuje wam odrzucić dowody ze słuchu i wzroku”. Co na to Tomczyk-Iwko? - Trudny czas przed nami. Mam nadzieję, że wszyscy parlamentarzyści mają Polskę w sercu, a najważniejszy będzie dla nich interes kraju, a nie Unii Europejskiej - skonstatowała.

Obiecywali, to niech realizują
Konfederacja złożyła w Sejmie dwa projekty ustaw: o dobrowolnym ZUS-ie oraz kwocie wolnej od podatku w wysokości 60 tysięcy złotych. To dwie ważne obietnice Koalicji Obywatelskiej oraz Trzeciej Drogi z kampanii wyborczej. Do sprawy odniósł się w Radiu Zielona Góra Krystian Kamiński, były lubuski poseł Konfederacji. - Skoro obiecywali, to niech teraz spełniają, a my im to po prostu ułatwiamy. Zapowiadali to, a teraz chcieliby się rakiem wycofać - stwierdził. Według eksposła Kamińskiego, głosowanie nad tymi dwoma projektami będzie papierkiem lakmusowym dobrych intencji większości parlamentarnej. - Zobaczymy, jak PO zagłosuje wobec własnych obietnic wyborczych. Podobnie PSL i Szymon Hołownia w sprawie dobrowolnego ZUS-u - dodał.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska