Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

BARWY LUBUSKIEJ POLITYKI. Ban dla dziennikarza, wizje Mejzy oraz przebieranie nóżkami do fotela wojewody.

Robert Bagiński
Uśmiechnięte Lubuskie objawiło się po wyborach w pełnej krasie. Tym razem pokazało też zaciśnięte zęby i pięści.

Z wojewody na posła

Po 8 latach pracy, jako najdłużej urzędujący wojewoda lubuski, budynek LUW opuści niedługo Władysław Dajczak. Odebrał już poselskie zaświadczenia, a nawet wziął udział w ostatnim spotkaniu wojewodów. Region zapamięta go jako przedstawiciela rządu, który ściągnął do Lubuskiego bezprecedensową ilość środków na inwestycje. Dzisiaj, jeszcze nie wszyscy to rozumieją, ale gorsze czasy mogą nastać. -m Pieniędzy nie ma i nie będzie - usłyszą mieszkańcy Gorzowa, którzy postawili na byłą marszałek.

Mejza 2.0

Mejza psuł krew platformersom i współpracującym z nim mediom, ale po tym jak spektakularnie zdobył mandat posła z 11 miejsca na liście PiS, ma tytuł i prawo do tego, aby mówić, co poszło nie tak, a co należy poprawić.

Mamy genialnego stratega Jarosława Kaczyńskiego, ale potrzebujemy większego zaangażowania na poziomie regionów. Potrzebujemy więcej ludzi, którzy dzięki tej genialnej strategii będą gryźć trawę i dopuszczać świeżą krew i świeżą myśl – powiedział w wywiadzie. Jego zdaniem, nie można się poddawać, ale trzeba walczyć. - Musimy stawiać na ludzi, którzy rozumieją wyzwania przyszłości. To co sprawdzało się w 2015 roku, nie sprawdzi się w 2023 i później – skonstatował.

Selekcjoner Jabłoński

Uśmiechnięte Lubuskie objawiło się po wyborach w pełnej krasie. Tym razem pokazało też zaciśnięte zęby i pięści. Miniaturową zapowiedzią tego, co mogłoby czekać lubuskich dziennikarzy, gdyby władzę w Polsce przejęła m.in. Platforma Obywatelska, jest małostkowa postawa nowego marszałka Marcina Jabłońskiego. Uznał on za stosowne, aby poinformować organizatorów Lubuskiego Forum Biznesu, że nie weźmie w nim udziału, jeśli nie wymienią prowadzącego galę. W efekcie, imprezy nie poprowadził znany, uzdolniony i stroniący od polityki, dziennikarz TVP Gorzów, a na scenie zastąpił go aktywista Polska 2050. Jak wypadł? Bez komentarza.

Kobiety zaorały Konfederację

W Konfederacji stypa, choć pogrzebu raczej nie będzie. Jeden z lubuskich liderów tej partii, mecenas Krzysztof Łopatowski, zdiagnozował przyczyny wyborczej porażki.

Otrzymywałem sygnały od wielu kobiet, które sympatyzowały z Konfederacją i ze mną, że nie będą głosować na mnie, pomimo tego, że mnie cenią, bo Janusz Korwin Mikke w zły sposób wypowiadał się o kobietach – skonstatował.

A przecież Bosak i Mentzen podobno tacy przystojni. A, że niby kobiety w tych wyborach to rozumem, a nie sercem głosowały? Dowody na to płyną szerokim strumieniem: aborcja, edukacja seksualna, osiem gwiazdek i wiele innych.

Przesłanie mędrca

Język od czasów wieży Babel, to bardzo skomplikowana materia, ale kiedy do studia radiowego wchodzi senator PO, Władysław Komarnicki, wszystko staje się jeszcze trudniejsze.

W przyszłości, każdy, kto będzie chciał kandydować do parlamentu, czy nawet do samorządu wojewódzkiego lub miejskiego, musi się wyróżnić czymś, co się nazywa praca społeczna ponad to, co robi się zawodow.

Powiedział były komunista w służbie wolnej Polsce, który zanim został politykiem, jeszcze jako postpezetpeerowski biznesmen, robił i zarobił na publicznych zleceniach bardzo dużo. Czyli nadawał się!

Chcą zrezygnować z mandatów

To jest jakieś teatrum. Odkąd na posła wybrali Elżbietę Polak, raptem wszyscy chcą rezygnować z mandatu w Sejmie i zasiąść w fotelu wojewody. Mocno się o to stara Krystyna Sibińska, na co nie chcą pozwolić gorzowscy działacze, ale też sama Polak. Swoje aspiracje zgłasza też lider PO, Waldemar Sługocki, ale tu znów fochy stroi była marszałek. Mówi się więc o Katarzynie Osos, ale skończy się tym, że wojewodą zostanie, jeśli PiS-owi nie uda się uzyskać większości, a koalicja PO-TD-Lewica nie pokłóci się o coś, Marek Cebula z Krosna Odrzańskiego.

Ciemne chmury nad samorządami

Samorządy czeka trudny czas – powiedział w Radiu Zielona Góra, Grzegorz Maćkowiak, były kandydat do Senatu. - Bo o ile rząd PiS wspierał samorządy w rozwoju(…) teraz, jeżeli wyłoni się opozycyjny rząd, dla samorządów przyjdą ciężkie czasy, bo tych inwestycji będzie mało, albo nie będzie ich wcale – dodał.

Jak zniósł porażkę? Jego zdaniem, choć oczekiwania były większe, osiągnął wynik powyżej tego, co w okręgu udało się zdobyć Prawu i Sprawiedliwości.

Chciałbym dalej kontynuować misję i pracować dla mieszkańców regionu – zapowiedział.

Różański chce spłacić długi

Jestem gotów służyć Rzeczypospolitej Polskiej

Odpowiedział nowy lubuski senator, generał Mirosław Różański, na pytanie dziennikarza o to, czy gdyby dostał od premiera propozycję objęcia teki ministra obrony narodowej, wyraziłby na to zgodę. Jak mawiał Napoleon: „Lepszy jeden zły generał, niż dwóch dobrych”. On sam chce spłacić dług za to, że Rzeczypospolita Polska przez ponad 30 lat w niego inwestowała. Polska Ludowa też nie oszczędzała.

Z członka na Jagiellończyka

W sieci i kuluarach przetacza się fala beki, że chociaż były prezydent Gorzowa i lewicowy członek zarządu województwa, nie uzyskał ani mandatu, ani dobrego wyniku – nawet wśród mieszkańców Gorzowa, mógłby zostać z nadania lewicy wicewojewodą. Padło nawet uzasadnienie: będzie miał bliżej do domu. Nawigacja pokazuje 6,9 km.

Kto za Tomczyszyna?

Kołodziej, Głaz, Dąbrowski? Każdy jest dobry, ale trzeba uczciwie oddać, że nie będzie go zastąpić łatwo. Karty są na stole, ale żadna nie jest dobra dla wicemarszałka Poryckiego, który okazał się takim kandydatem do Sejmu, jakim jest wicemarszałkiem.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska