Budynek powstał w latach 90. Początkowo miał pełnić rolę Inkubatora Przedsiębiorczości. Później część północną zajął PUP. Po jakimś czasie wyszło na jaw, że na ścianach i posadzce pojawiają się rysy. Powodem było osiadanie budynku. - Okazało się, że fundamenty zostały źle zaprojektowane - tłumaczy Józef Tarniowy, dyrektor placówki. - Nie uwzględniono ruchów wód gruntowych. Północną część obiektu postawiono na dawnej fosie, przy murze obronnym, a to stało się powodem kłopotów. Zleciliśmy ekspertyzę specjalistom z NOT w Zielonej Górze. Badania ujawniły jeszcze jedną przyczynę pękania murów - fundamenty są zbyt słabe, co dodatkowo potęguje ruchy budynku. Przez wiele lat zabiegaliśmy o wykonanie niezbędnych robót, aby uniknąć ewentualnej katastrofy budowlanej. Ciągle jednak brakowało pieniędzy na ten cel.
Sprawę poruszano wielokrotnie na sesjach rady powiatu. Samorządowcy zastanawiali się skąd zdobyć pieniądze i rozkładali ręce. Bo brakowało na wiele innych spraw. W końcu udało się wygospodarować 150 tys. zł. Poinformował o tym starosta Marek Cieślak na poniedziałkowym posiedzeniu Powiatowej Rady Zatrudnienia. - Na szczęście nie grozi nam katastrofa budowlana - stwierdził. - Ale trzeba wzmocnić fundamenty. Roboty rozpoczną się w najbliższym czasie, po załatwieniu formalności przetargowych. Udało się wygospodarować pieniądze dzięki temu, że obniżyliśmy nasze wydatki administracyjne.
Jak zapewnia starosta, prace budowlane nie będą zakłócać pracy pośredniaka. Mogą być wyłączone z użytku jedynie niektóre pomieszczenia. - Podobna była sytuacja z budynkiem naszej filii w Lubsku, który mieścił się w zabytkowym pałacyku. Tam również były pęknięcia i uszkodzenia, obiekt wymagał gruntownego remontu, co wiązało się z bardzo dużymi kosztami. Władze powiatu zrezygnowały z takiej opcji i dostaliśmy inny obiekt. A pałacyk został przekazany miastu - informuje J. Tarniowy.
Przy okazji dyrektor pośredniaka dodaje, że PUP otrzymał w Lubsku bardzo duże pomieszczenia, z przeznaczeniem na magazyny archiwum. - Tam starczy nam miejsca na najbliższych 20 lat. Teczek z dokumentami mamy blisko 50 tys. I ich liczba rośnie.
Jaka jest sytuacja z południową częścią Inkubatora, zajmowanego przez Fundację Przedsiębiorczość? Jak się okazuje tam też są rysy i pęknięcia. Była zrobiona ekspertyza, która potwierdziła osiadanie budynku. Czy będzie remont? - Na razie nie mamy pieniędzy na ten cel - odpowiada Anita Staszkowian, prezes Fundacji Przedsiębiorczość.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?