Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bo do tanga trzeba dwojga, czyli jak może wyglądać koalicja w powiecie nowosolskim

(pif)
– Liderzy obu partii, premierzy Tusk i Pawlak zaapelowali, by tam, gdzie istnieje taka możliwość tworzyć koalicje Platformy i PSL – tłumaczy M. Olejniczak.
– Liderzy obu partii, premierzy Tusk i Pawlak zaapelowali, by tam, gdzie istnieje taka możliwość tworzyć koalicje Platformy i PSL – tłumaczy M. Olejniczak. Fot. Filip Pobihuszka
Choć premierzy Tusk i Pawlak zaapelowali o tworzenie koalicji na szczeblach samorządowych, na wzór rządzącej obecnie w parlamencie, to w wielu przypadkach wszystko będzie rozgrywać się do ostatniej chwili.

Radni powiatu nowosolskiego

Radni powiatu nowosolskiego

KWW Wadim Tyszkiewicz: Sachaj Dariusz, Suszyński Józef, Suski Jarosław, Kochańska Aleksandra, Dytko Roman, Intek Jarosław, Dylewski Tadeusz; PO: Lachowicz-Murawska Małgorzata, Fedorczak Romuald, Gąsior Krzysztof, Uriadko Stanisław, Żyrolis Adam, Kopyciel Sławomir, Potęga Grzegorz; PSL: Olejniczak Mirosław, Muszyński Zygmunt, Fijoł Jan, Ziarek Andrzej, Wróblewska Barbara; SLD: Gabryelczyk Tadeusz; PiS: Bojko Izabela

Przypomnijmy - na 21 miejsc, po siedem przypadło Platformie Obywatelskiej i KWW Wadim Tyszkiewicz a pięć obsadzi Polskie Stronnictwo Ludowe. Stąd do efektywnego rządzenia potrzebna będzie koalicja co najmniej dwóch z trzech wymienionych komitetów. Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest ten, który zakłada przeciągnięcie PSL na swoją stronę przez PO lub ugrupowanie Tyszkiewicza.

- Są trzy możliwe warianty, jednak koalicja PO, PSL i komitetu Tyszkiewicza wydaje się bardzo trudna do zrealizowania. Nie jest jednak niemożliwa - mówi Grzegorz Potęga, reprezentujący szeregi Platformy. - Oczywiście za 5 minut może się okazać zupełnie co innego - dodaje. - Dużo zależy też od tego, jak ułoży się koalicja w sejmiku. Jeśli PO dogada się z PSL, to na pewno na niższych szczeblach podobne rozwiązanie będzie preferowane - tłumaczy G. Potęga.

- Naturalnie chcielibyśmy, żeby koalicja była jak najliczniejsza. Bo tu do tanga potrzeba dwojga, a nawet trojga, ale nikogo zmuszać nie będziemy - dodaje.

Co do obozu ludzi Wadima Tyszkiewicza, to w piątek nie udało nam się porozmawiać z żadnym powiatowym radnym. Sam prezydent, we wcześniejszym wywiadzie dla "GL", wspominał, że bardziej wolałby być w koalicji niż w opozycji.

Decydujący głos należeć będzie jednak do PSL. - Były prowadzone rozmowy zarówno z jednym jak i z drugim komitetem - mówi czołowy nowosolski przedstawiciel ludowców, Mirosław Olejniczak. - Obu partnerów traktujemy równo - deklaruje. - W tej chwili liderzy obu partii, premierzy Tusk i Pawlak zaapelowali, by tam, gdzie istnieje taka możliwość tworzyć koalicje Platformy i PSL. Oczywiście jest to zalecenie, które ma swoją wagę, ale nie trzeba się go sztywno trzymać - tłumaczy M. Olejniczak. - Do partnerów podchodzimy obiektywnie, przeprowadziliśmy konsultacje z ludźmi związanymi z PSL. Opinie, które zebraliśmy nie lansowały jedynego dobrego wyboru - zdradza. - Argumenty były rozłożone, ale nie były wiążące - dodaje.

Każdy z komitetów zorganizował w weekend spotkanie, na którym oficjalnie już dyskutowano na temat różnych wariantów koalicji.

Pierwsza sesja rady powiatu w nowym składzie już w najbliższy czwartek, 2 grudnia.

Do tematu wrócimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska