Bony na innowacje i grupowe zakupy. Propozycje dla lubuskich firm

Bony na innowacje to propozycja dla lubuskich przedsiębiorstw. Umożliwiają one dofinansowanie do 80 proc. usług, które firma może zlecić w dwóch parkach naukowo-technologicznych w naszym województwie: w Lubuskim Ośrodku Innowacji i Wdrożeń Agrotechnicznych w Kalsku pod Sulechowem (branża rolno-spożywcza) i w Centrum Energetyki Odnawialnej przy Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Sulechowie.

- Z oferty Centrum Energetyki Odnawialnej mogą skorzystać firmy z branży sanitarnej, grzewczej, budowlanej, jak również firmy, np. produkcyjne - mówi Dariusz Przybyłek, menadżer ds. rozwoju i innowacji w ZIPH.

Oba parki mają rozwiniętą infrastrukturę badawczo-naukową, prowadzą projekty badawcze, pracują nad prototypami i wynalazkami. Dzięki bonom przedsiębiorcy mogą rozwijać swoje plany badawcze i rozwojowe.

Operatorem tego programu jest Zachodnia Izba Przemysłowa -Handlowa. Każda firma, która ma przygotowany konkretny projekt, może zgłosić wniosek do ZIPH. - Po pozytywnym zaopiniowaniu takiego wniosku przyznawane jest dofinansowanie w konkretnym parku - informuje Przybyłek. Natomiast jeżeli przedsiębiorstwo nie jest zdecydowane, w którym kierunku chciałoby pójść lub przymierza się do kilku projektów, Izba i parki mogą służyć doradztwem - mówi D. Przybyłek.

Zachodnia Izba jest także partnerem trzyletniego projektu europejskiego Erasmus+.

- Badamy system edukacyjny w poszczególnych państwach pod kątem kształcenia i rozwoju kompetencji przekrojowych, czyli przedsiębiorczości, kreatywności, komunikatywności i pracy w grupie - wyjaśnia Przybyłek. Z jednej strony badany jest system edukacyjny w poszczególnych państwach, z drugiej zapotrzebowanie przedsiębiorstw. Izba prowadzi ten projekt w Polsce, ale też koordynuje podobne badania w państwach członkowskich. W Polsce, w próbie badawczej uczestniczy 100 firm. - Chcielibyśmy ją podwoić, żeby zwiększyć efektywność tego projektu - tłumaczy Przybyłek. Uzyskane wyniki zostaną przeanalizowane pod kątem zapotrzebowania przedsiębiorstw na konkretne kompetencje. Dadzą odpowiedź, w jakich kierunkach należy kształcić młodzież w poszczególnych krajach. Zakończenie badań zaplanowano na koniec marca tego roku, potem przyjdzie czas na analizowanie wyników.

- Na pewno nie jest to nasz ostatni projekt z obszaru Erasmus+. Największą korzyścią dla Izby jest to, że jest to projekt międzynarodowy. Zwiększyliśmy w ostatnim czasie w sposób imponujący nasze kontakty gospodarcze z państwami członkowskimi - mówi Dariusz Przybyłek.

Coraz większym zainteresowaniem cieszą się zakupy m.in. energii elektrycznej, gazu, paliw płynnych czy surowców, które koordynuje Zachodnia Grupa Zakupowa utworzona przez ZIPH.

- Dziś jesteśmy w stanie przeprowadzić negocjacje bardzo szybko, w imieniu jednej firmy lub grupy firm. Grupa zakupowa funkcjonuje nieodpłatnie. Przedsiębiorstwo może przystąpić do grupy, przedstawić swoją indywidualnie wynegocjowaną ofertę. My tę ofertę weźmiemy do ponownej negocjacji. Albo potwierdzimy jej jakość, albo zaproponujemy lepsze rozwiązanie - tłumaczy Przybyłek. Negocjacje realizowane przez ZGZ trwają do 24 godzin.

Kolejną propozycją ZIPH być może będą studia MBA (Master of Business Administration). Zostaną uruchomione w drugiej połowie 2016 roku pod warunkiem otrzymania dofinansowania na ten cel. - Planujemy ubiegać się o dofinansowanie i chcielibyśmy uruchomić te studia wraz z Wyższą Szkołą Bankową z Poznania.

W tym roku Izba będzie również ubiegała się o dofinansowanie, które przeznaczone miałoby być na doradztwo biznesowe i rozwój przedsiębiorstw. - O te pieniądze będziemy się ubiegać w grudniu tego roku - mówi Dariusz Przybyłek.

W maju ZIPH zamierza uruchomić swój oddział w Barlinku. - Jesteśmy po rozmowach z burmistrzem Dariuszem Zielińskim oraz z firmami z tamtejszego rynku. Mamy już konkretne miejsce i przygotowujemy otwarcie oddziału - mówi Przybyłek.