Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brutalny morderca 24-latki z Gozdnicy stanął przed sądem

(pij)
Policjanci wprowadzają na salę oskarżonych Sławomira B.
Policjanci wprowadzają na salę oskarżonych Sławomira B. fot. Piotr Jędzura
Mężczyzna najpierw uderzył kobietę, a potem ją popchnął. Kiedy upadła rzucił jej na głowę kuchenkę mikrofalową. Na koniec jeszcze poderżnął gardło. Zakończyła się kolejna rozprawa w tej sprawie.

Przed zielonogórskim sądem zakończyła się kolejna rozprawa przeciwko Sławomirowi B. Jest oskarżony o brutalne zabójstwo 24-letniej partnerki z Gozdnicy.

Do tragedii doszło 3 lipca ub.r. W mieszkaniu w Gozdnicy trwała awantura. Jedna z wielu. 34-latek najpierw uderzył kobietę. Kiedy upadła rzucił jej na głowę kuchenkę mikrofalową. Na koniec poderżnął jej gardło. Kobieta zmarła.

Kiedy w mieszkaniu rozgrywał się dramat, w drugim pokoju spała dwójka dzieci w wieku 2 i 3 lat. Zaraz po morderstwie Sławomir B. obudził i spakował dzieci. Zawiózł je do rodziny, a sam zgłosił się na policję informując, że zabił 24-latkę.

Mężczyzna oskarżony o zabójstwo przebywa w areszcie. Do sądu jest dowożony z celi.

Podczas pierwszej rozprawy przyznał się do tego, że zabił swoją partnerkę. Zapewniał jednak, że nie miał zamiaru tego zrobić. Opowiadał, że między nimi bardzo często dochodziło do awantur. Wspominał o zazdrości zamordowanej dziewczyny.

Ojciec ofiary zwracał uwagę na to, że jego córka była bardzo często bita przez Sławomira. Kiedyś została tak skatowana, że nie mogła przyjechać na pogrzeb dziadka.

Wkrtóce relacja z procesu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska