Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budowa ulicy Dworcowej w Łęknicy to ostatnia inwestycja drogowa w mieście

Janczo Todorow
Bazar przez od wielu lat był i jest głównym źródłem dochodów dla kasy miejskiej. Pani Ela jest jednym z pierwszych handlowców na bazarze, pracuje na stoisku przy samym moście granicznym już 18 lat.
Bazar przez od wielu lat był i jest głównym źródłem dochodów dla kasy miejskiej. Pani Ela jest jednym z pierwszych handlowców na bazarze, pracuje na stoisku przy samym moście granicznym już 18 lat. fot. Janczo Todorow
W pierwszym rankingu gmin województwa lubuskiego Łęknica zajęła pierwsze miejsce. To z pewnością sukces, ale nie oznacza jeszcze, że wszystko co trzeba w mieście już zostało zrobione.

Dziś sprawdzamy, co ciekawego przez dwa lata wydarzyło się w Łęknicy.

Pytany, czy pierwsza pozycja w rankingu gmin cieszy, burmistrz Jan Bieniasz skromnie odpowiada, że nie wszystkie takie notowania odzwierciedlają rzeczywistość. - To zależy jakie są kryteria. Oczywiście jesteśmy zadowoleni, że uplasowaliśmy się w czołówce - dodaje.

Burmistrzem jest już trzecią kadencją. Pamięta lata tłuste, kiedy z bazaru nadgranicznego miasto miało wpływy, jakich mogła pozazdrościć niejedna gmina. Za te pieniądze zostało wiele zrobione. Ostatnio zakończono budowę wodociągu miejskiego i kanalizacji, ułożono ponad 1,5 km rur na ul. Dworcowej. Łęknica wydała na tę inwestycję 4,5 mln zł własnych oraz tyle samo dotacji z Unii Europejskiej.
- Ulica Dworcowa to ostatnia nasza inwestycja drogowa - zaznacza J. Bieniasz. - W marcu ma ruszyć budowa obwodnicy i wtedy rozpoczniemy modernizację ulic Leśniej i Żurawskiej oraz łącznik Leśniej z ul. Kościuszki. Przygotowujemy się również do rozpoczęcia w przyszłym roku budowę hali sportowo - widowiskowej przy ul. Wojska Polskiego. Oczywiście, będziemy się starać o dofinansowanie tej inwestycji, bo jej koszt jest duży, wniesie ok. 6 mln zł.

Od lat głównym źródłem dochodów dla miasta jest bazar przygraniczny. Po latach prosperity, na targowisku zostało ok. 1.000 handlowców. O rychłym upadku bazaru nikt nie mówi, ale i o jego powiększeniu nic nie słychać.

- Bazar nie jest wieczny, trzeba szukać innych źródeł dochodu. Sprzedajemy dużo terenów, ale inwestorzy wyczekują na lepsze czasy, nie stawiają zakładów, ani fabryk. Ale sądzę, że obwodnica, która powstanie zachęci ich do zainwestowania w naszym mieście - przekonuje J. Bieniasz.

Burmistrz nie bez dumy zapewnia, że samorząd nie ma długów, niewielki kredyt na budowę ul. Dworcowej został już spłacony. Jest za to oczyszczalnia ścieków, stacja uzdatniania wody, wysypisko śmieci, a także mieszkania socjalne. - Będziemy musieli budować kolejne lokale socjalne, bo wielu mieszkańców zalega z opłatami, czeka ich eksmisja - zaznacza burmistrz.

Miasto nie ma gazu, którego pewnie długo jeszcze nie będzie, bo brakuje tu dużego odbiorcy, a tylko dla mieszkańców gazownicy nie mają zamiaru inwestować.
W planie natomiast jest budowa ścieżek rowerowych wokół Łęknicy. - W naszym mieście jest już wszystko, tylko halę pozostało nam zbudować - kończy J. Bieniasz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska