Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Były prezydent Głogowa przed sądem

Anna Białęcka
Dziś zeznawał między innymi Radosław Pobol. Na ławie oskarżonych zasiadają członkowie byłego zarządu miasta
Dziś zeznawał między innymi Radosław Pobol. Na ławie oskarżonych zasiadają członkowie byłego zarządu miasta fot. Anna Białęcka
Dzisiaj sąd przesłuchał ostatnich świadków w procesie członków byłego zarządu miasta. - Niemców nie interesuje inwestowanie w firmę a jedynie zyski - zapewniał wiceprezydent Leszek Rybak.

Proces w sprawie sprzedaży udziałów gminnej spółki niemieckiej firmie Gelsenwasser ciągnie się już od kilku lat. Na ławie oskarżonych zasiadają członkowie byłego zarządu miasta, w tym także były prezydent Zbigniew Rybka.

Dzisiaj sąd przesłuchał między innymi wiceprezydenta L. Rybaka i przewodniczącego rady miejskiej Radosława Pobola. Kiedy w 2002 roku zarząd miasta podjął decyzję o sprzedaży udziałów Niemcom, obaj byli w opozycji.
Świadkowie przekonywali sąd, że podpisana umowa jest niekorzystna dla gminy, gdyż zapewnia przede wszystkim zyski stronie niemieckiej a ponadto sprawia, że gmina nie może decydować inwestycjach i innych ważnych sprawach bez zgody udziałowca. Zapewniali również, że pozostawienie udziałów w rękach gminy byłoby korzystniejsze dla spółki i dla głogowian. Umowa zapewnia Niemcom 46 proc. udziałów, a gminie miejskiej 51 proc. Zapewnia także partnerowi zwiększony udział w zyskach.

- Obecnie bez Niemców nie można podjąć w Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji żadnych ważkich decyzji bez Niemców - zapewniał wiceprezydent Rybak, który reprezentuje prezydenta w sprawach wodociągów. - Przede wszystkich od niemieckiego partnera uzależniona jest cena wody. Brałem udział w kilkudziesięciu spotkaniach z przedstawicielami Gelsenwasser i jasno z nich wynika, ze chodzi im jedynie o zyski a nie o rozwój firmy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska