- Za kilka dni przygotuję regulamin konkursu i liczę, iż wspólnie z "Gazetą Lubuską" zaprosimy mieszkańców do sympatycznej zabawy w wymyślanie nazwy basenu - zapowiada Rafał Rosolski, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji. Gdy pływalnia zostanie oddana do użytku, pan Rafał będzie zarządzał nowym obiektem. Ale już dziś, wspólnie z "GL", namawia mieszkańców gminy do uruchomienia szarych komórek i przygotowania niebanalnych propozycji nazw dla pływalni. Zwycięzcy zabawy zostaną nagrodzeni i przedstawieni na łamach "GL".
- Czekam na basen jak na zbawienie, mam już dość dojeżdżania do Świebodzina. Sam pomysł uważam za strzał w dziesiątkę - mówi Renata Pająk.
- Super! - kwituje ideę pływalni Aleksandra Koteras. - Gdy nasz basen już będzie czynny, zabiorę tam dzieci i wnuki, żeby skorzystać z możliwości, jaka powstaje "pod ręką". Widziałam kiedyś w zborze tzw. wizualizację obiektu, więc wiem, jak wszystko ma wyglądać. Ciekawe, czy będzie trampolina...
Dyrektor Rosolski twierdzi, że atrakcji nie zabraknie. - Będzie nie tylko 50-metrowa "rura" do zjeżdżania, ale i siłownia, fitnes, pokoje masażu, hydromasaż, ponadto kawiarnia, gdzie babcie będą mogły zaczekać na kąpiące się wnuki, a potem postawić im lody...
Jakiś czas temu urząd miejski przeprowadził badania sondażowe, żeby sprawdzić, jak wielkim zainteresowaniem będzie cieszył się basen.
- Cały Sulechów, cała gmina chce korzystać z pływalni, zainteresowanie jest olbrzymie - przekazuje Wojciech Sołtys z urzędu, który zajmował się tym problemem. - Z naszych badań wynika, iż same tylko szkoły mogłyby niemal przez całą dobę nie wychodzić z wody. A przecież chęć kąpieli zgłosiła wyższa uczelnia, duża jednostka wojskowa, starostwo...
R. Rosolski przygotowuje dla tych chętnych ciekawe oferty, oczywiście poza standardowym wodnym wychowaniem fizycznym dla uczniów. Myśli o uruchomieniu szkoły nurkowania (sam ma uprawnienia), kursu ratowników, kursu pływania początkowego i tzw. aquaaerobiku, czyli zabaw ruchowych w wodzie. Podpowiada, że być może powstaną kluby waterpolo, ruszy sekcja pływacka.
- Wykonawca zgłosił nam, iż 1 września 2010 basen będzie gotowy - przekazuje wiceburmistrz Mirosław Andrasiak. - Co tydzień mamy posiedzenie rady budowy i na bieżąco kontrolujemy postęp prac, i widać, że idą dobrze. Zajmujemy się też przyszłymi kosztami eksploatacji. Porównujemy ceny biletów w Wolsztynie, Świebodzinie i wyciągamy wnioski. Chcemy, żeby nasz basen w przyszłości wychodził przynajmniej na zero.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?