Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

CCC rozbiło Tęczę Leszno (zdjęcia)

Redakcja
Rozgrywająca CCC Weronika Bortelowa popisywała się niekonwencjonalnymi asystami i wspólnie z koleżankami pewnie pokonała Tęczę Leszno. Na zdjęciu Czeszkę próbuje powstrzymać Magdalena Gawrońska.
Rozgrywająca CCC Weronika Bortelowa popisywała się niekonwencjonalnymi asystami i wspólnie z koleżankami pewnie pokonała Tęczę Leszno. Na zdjęciu Czeszkę próbuje powstrzymać Magdalena Gawrońska. Fot. Konrad Kaptur
Wygrana podopiecznych trenera Krzysztofa Koziorowicza nie była zagrożona nawet przez moment. Tak grający zespół "pomarańczowych" chcielibyśmy oglądać w każdym meczu.

[galeria_glowna]
Pojedynki pomiędzy naszym CCC a leszczyńską Tęczą zyskały sobie miano jednych z bardziej ekscytujących w ekstraklasie. Przede wszystkim za sprawą olbrzymiej ambicji i determinacji prezentowanych na parkiecie przez obydwa zespoły. W sobotę rywalkom naszych ambicji z pewnością nie zabrakło. Zmagały się one jednak z deficytem umiejętności na tyle dużym, że stawienie czoła świetnie dysponowanej "pomarańczowej" maszynie było zadaniem z gatunku tych niewykonalnych. Już w pierwszej kwarcie nasze zadały tak dużą ilość mocnych ciosów, że leszczynianki ledwie stały na nogach.

Zaczęło się od "trójki" Darii Mieloszyńskiej. Potem punktowały Weronika Bortelowa i Anna Pietrzak oraz Ryan Coleman. U gości jedynie Marta Gawrońska trafiła zza linii 6,25. Po czterech minutach było 12:3. Po ośmiu 17:17. Otwarcie zakończyło się wynikiem 22:10. W kwarcie numer dwa napór naszych nie tylko nie malał, ale wręcz wzrastał. Bortelowa popisywała się niekonwencjonalnymi asystami, a pod tablicami Amisha Carter i Coleman zebrały niemal tyle piłek co cały zespół Tęczy. Z kolei Mieloszyńska z Natalią Trafimawą częstowały rywalki "trójkami". Wynik do przerwy - 43:20 - nie dawał podopiecznym trenera Jarosława Krysiewicza zbyt wielu nadziei. Tym bardziej, że drugą połowę rozpoczęła od celnego rzutu Carter.

Potem jednak nasze miały trwający około czterech minut przestój. Zanotowały kilka strat i niepotrzebnych fauli. Leszczyniankom udało się zniwelować straty, ale tylko nieznacznie. W końcówce tej kwarty wszystko wróciło do normy - nasze znów urzekały efektownymi, szybkimi atakami oraz agresywną defensywą. W ostatniej odsłonie trener Koziorowicz dał pograć zmienniczkom - na parkiecie pojawiły się Elżbieta Paździerska, Katarzyna Bednarczyk i Paulina Rozwadowska. Spisały się one równie dobrze jak cały zespół i dołożyły swoją cegiełkę do dziesiątej wygranej swojego zespołu w ekstraklasie.

CCC POLKOWICE - SUPER POL TĘCZA LESZNO 79:50 (22:10, 21:10, 16:17, 20:13)

CCC: Carter 17, Mieloszyńska 14, Bortelowa 13, Coleman 6, Pietrzak 4 oraz Trafimawa 12, Jeziorna 5, Bednaczyk 4, Paździerska, Parker po 2, Rozwadowska 0.

TĘCZA: Krysiewicz 9, Drzewińska, Walich po 7, Czarnecka 4, Durak 0, oraz Gawrońska 15, Robinson 8, Kaszewska, Gajewska po 0.

Sędziowali: Dariusz Szczerba (Wrocław), Mariusz Adameczek (Lublin)

Widzów: 800.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska