Centrum Sulęcina opanowały wojskowe pojazdy! Pokaz walki, miasteczko historyczne, zjazdy na linie i wiele innych, czyli piknik wojskowy

Zobacz zdjęcia z pikniku!

W sobotę rano (25 czerwca) w ramach Dni Sulęcina ulicę Kilińskiego opanowało wojsko. Piknik wojskowy okazał się strzałem w dziesiątkę! Przy pojazdach gromadzą się niewielkie grupki, a ze szczególnym entuzjazmem na możliwość zobaczenia sprzętu, również od wewnątrz, reagują dzieci. Największym zainteresowaniem cieszy się czołg Leopard 2PL.

Barbara Borkowska przyjechała na festyn z Kubą i Michałem. Jak mówi, to właśnie synowie namówili ją na imprezę i nalegają również na niedzielny piknik rodzinny. - Są zadowoleni, podobało im się szczególnie na czołgu, wszystko chcą zobaczyć, wejść do środka, Kubuś nawet zjechał na lince - mówi kobieta. Jak dodaje, na Dni Sulęcina przyjeżdżają co roku i zawsze są zadowoleni.

Z kolei Krzysztof przyszedł na imprezę z czteroletnim synem. - Czekaliśmy na hałbicę Kraba, ale z powodów technicznych nie dojechała, jednak i tak jest fajnie. Antek jest fanem militariów, podoba mu się tutaj, zobaczymy, co będzie w przyszłości. Może żołnierz? - śmieje się mężczyzna.

Zobacz też: Gazeta Lubuska. Drzonów. Piknik Czołgisty w Lubuskim Muzeum Wojskowym w Drzonowie

Dodatkową atrakcją jest miasteczko rycerskie organizowane przez grupę z Legnicy. Można na nim skorzystać ze średniowiecznej karuzeli, czyli zawieszonych wiklinowych koszy o udźwigu do 25 kilogramów. - To karuzela nie na konie mechaniczne, a na jednego chłopa, takiego zwykłego - śmieje się organizator. Zainteresowani mogą również zobaczyć działanie średniowiecznej kuźni. Tuż obok pokaz walki wręcz prezentuje brązowa medalistka olimpijska kapral Michalik z 17 WBZ. Nieco dalej odważni, pod czujnym okiem wojskowych, mogą zjechać na linie. Nie zabraknie występu orkiestry wojskowej i stałego punktu wojskowych imprez, czyli grochówki.