Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cezary Sadrakuła: Bluesman w skórze polityka czy raczej odwrotnie?

Redakcja
Cezary Sadrakuła, burmistrz Sławy. Aby oddać głos na ,,tak'' wyślij sms na nr 72051 o treści wladza.58.tak lub głos na ,,nie'' - sms o treści wladza.58.nie. We wtorek o godz. 15.00 burmistrz miał 1 głos na ,,tak'' i 7 na ,,nie''.
Cezary Sadrakuła, burmistrz Sławy. Aby oddać głos na ,,tak'' wyślij sms na nr 72051 o treści wladza.58.tak lub głos na ,,nie'' - sms o treści wladza.58.nie. We wtorek o godz. 15.00 burmistrz miał 1 głos na ,,tak'' i 7 na ,,nie''. Archiwum
Zwolennicy burmistrza wskazują na jego organizatorski talent: u nas odbywa się prawie sto imprez w ciągu roku. Przeciwnikom nie podoba się wieloletnie trwanie u władzy i budowanie własnego "dworu".

Bluesman w skórze polityka czy raczej odwrotnie? W każdym razie styl rządzenia burmistrza Cezarego Sadrakuły akceptowała dotąd większość sławian. Świadczą o tym liczby. W ostatnich wyborach już w pierwszej turze zdobył ponad 60 procent głosów i żadna dogrywka nie była potrzebna.

Za burmistrzem przemawiają wyniki rozmaitych rankingów. Gmina Sława zajęła piąte miejsce w ubiegłorocznym rankingu 83gmin lubuskich, gdzie pod uwagę bierze się m.in. wartość inwestycji, fundusze unijne, dochody mieszkańców, nakłady na edukację, zadłużenie, koszty opieki społecznej czy bezrobocie. Podczas gdy średni dochód gmin lubuskich kształtował się na poziomie 2.570 zł na jednego mieszkańca, w Sławie dochód ten przekroczył 3 tys. zł.

Zazdrośni włodarze innych gmin mówią, że Sława to taki "samograj", ze względu na jezioro i tradycje jeszcze z czasów FWP. Dziś to wciąż letnia sypialnia połowy Dolnego Śląska i główna wakacyjna atrakcja okolicy.
Ale niektórzy mieszkańcy gminy narzeka
ją, że jeśli się inwestuje, to głównie w miasto, wsie traktowane są niesprawiedliwie. Z kolei w mieście inwestycje i imprezy robi się głównie dla turystów, jakby to oni byli najważniejsi, a nie mieszkańcy. A latem życie jest tu uciążliwe, bo miasto bywa dosłownie zakorkowane. Dobrze, że są turyści, ale często oni śmiecą i hałasują, a wieczorami nie jest bezpiecznie.

Centrum miasta dziś rzeczywiście zaczyna przypominać kurort. Znikła stąd zajezdnia PKS, powstał pasaż spacerowy z fontanną , skwerami i parkingiem. Nad jeziorem jest nowe molo i poprawione nadbrzeże. Będzie nowy plac zabaw, a obok boiska zbudowany zostanie skatepark oraz drugie, - wielofunkcyjne boisko. Miłośników sportu cieszy też nowa sala widowiskowo-sportowa.

- Sława jest gminą turystyczną. Dlatego też standard wypoczynku musi być stale podwyższany. Wybudowane obiekty zapewnią zarówno turystom, jak i mieszkańcom całej gminy dostęp do rozrywki na wysokim poziomie - podkreśla burmistrz. Zakorkowaniem ulic nie przejmuje się, wręcz przeciwnie: jego zdaniem świadczy to tylko o tym, że miasto odzyskuje swój blask.

Mieszkańców, którzy uważają, że funkcję burmistrza można i należy sprawować lepiej - w miasteczku nie brakuje. Ale wolą wypowiadać się anonimowo. Oponenci zarzucają burmistrzowi np. zatrudnianie osób znajomych bądź bliższej i dalszej rodziny - w urzędzie miasta i podległych jednostkach. Stąd miałby pochodzić wierny elektorat.

- W Sławie jest burmistrz Sadrakuła ze swoim dworem, a potem nic... Oby tegoroczne wybory samorządowe zmieniły ten stan rzeczy - napisał w swoim komentarzu na forum ,,GL'' internauta Marko.
- We wszystkich jednostkach organizacyjnych gminy na koniec stycznia b.r. zatrudnionych było 441 osób. Sława nie jest gminą dużą. Nie sposób jest uniknąć zatrudnienia osób nieobcych w stosunku do siebie - argumentuje burmistrz.

C. Sadrakuła nie może narzekać na związane ręce. Nie ma opozycji w radzie miasta i gminy, a na 16 radnych miejskich, - dziewięciu rekomendował komitet wyborczy burmistrza, czyli "Dobra gmina". W tegorocznych wyborach z pewnością wystartuje ponownie. Wśród kontrkandydatów wymienia się… innych przedstawicieli obecnych władz: Krzysztofa Gruszewskiego, wiceburmistrza i Aleksandra Polańskiego, przewodniczącego rady miasta.

Dotychczasowi rywale dali za wygraną: zrezygnował Marek Boryczka, wicestarosta wschowski, i Krzysztof Kliber, obecnie radny powiatowy. Broni nie złożył jednak Krzysztof Olczyk, popierany przez Platformę Obywatelską, który będzie próbował swoich sił już po raz drugi. Do walki przygotował się tym razem metodycznie: ukazało się już kilka numerów Sławskiego Kwartalnika Informacyjnego, gdzie tytuły artykułów krzyczą : "Czas na zmiany!". Ma szansę zebrać głosy wszystkich niezadowolonych z obecnych układów.

Chyba, że w barwach PO wystartuje Klaudiusz Balcerzak, były potentat branży mięsnej, obecnie radny sejmiku wojewódzkiego. Jeszcze nie potwierdził oficjalnie takich zamiarów.

Zobacz sylwetkę kandydata w naszym serwisie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska