MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chcemy legalnego zjazdu do wsi

Karol Bronk 724 509 669 [email protected]
Na końcu drogi usypano nam kopiec - mówi Jarosław Kaniuk
Na końcu drogi usypano nam kopiec - mówi Jarosław Kaniuk Karol Bronk
Po raz kolejny protestują mieszkańcy Dziećmiarowic w sprawie zamkniętej drogi do ich wioski. Nie chcą przejeżdżać przez nielegalny zjazd na niedziałającej stacji. Burmistrz Rubacha obiecał, że postara się sprawę rozwiązać.

W miejscowości mieszka około dwustu osób. Wioska przedzielona jest drogą wojewódzką nr 12. Po prawej stronie jest nieczynna stacja, zamknięta droga oraz zdenerwowani mieszkańcy. Po lewej szkoła, kościół i sklepy.

- Były burmistrz razem z naszym sołtysem bez porozumienia się z mieszkańcami zamknęli nam drogę. Protestowaliśmy, ale było już za późno. Najbardziej martwię się o tych najmniejszych, którzy po zamknięciu drogi, przechodzą do szkoły przez ulicę w miejscu, gdzie kiedyś była zebra. Do następnego przejścia mają pół kilometra Podobno nowy burmistrz chce podjąć działania, aby znowu był otwarty zjazd do naszej miejscowości. Nie chcemy nielegalnego przez nieczynną stację. A jak właściciel stacji zablokuje nam przejazd? - pyta zdenerwowany mieszkaniec wsi Jarosław Kaniuk.

Witold Jarczak budował zamkniętą drogę. Z żalem patrzy na usypany kopiec, który oddziela prawą część wioski od "12".
- Chcemy, aby ludzie mogli przejechać, a dzieci normalnie po pasach przejść na drugą stronę ulicy. Czy do szkoły czy do sklepu. Jednej nocy z naszej wioski nie mogła wyjechać karetka, gdyż dojechała do usypanego kopca. Żądamy normalności. Nie chcemy wiecznie zjeżdżać jak przestępcy. Budowałem tą drogę, żeby ją zamknęli? - pyta rozżalony Witold Jarczak.

- To nie była moja decyzja, tylko Generalnej Dyrekcji Dróg. Czy stacja paliw by była czy nie i tak zjazdu do miejscowości w tym miejscu by nie mogło być, ponieważ drogi krajowe ograniczają zjazdy. Nie miałem z tą decyzją nic wspólnego - tłumaczy Franciszek Sitko, były burmistrz Szprotawy.
Mieszkańcy Dziećmiarowic bardzo liczą, że nowe władze gminy pomogą im zburzyć kopiec, który ogranicza im wyjazd na dwunastkę.

- Podjąłem już działania mające na celu przywrócenie zjazdu do Dziećmiarowic. Chcę zaprosić na listopadową sesję dyrektora Generalnej Dyrekcji Dróg. Pragnę powrócić do idei obwodnicy wokół miasta, a nie przez miasto. To, ze mieszkańcy muszą przejeżdżać do swojej miejscowości przez niedziałającą stację paliw, a nie przez istniejącą przecież drogą, uważam za nieporozumienie, które będę chciał wyjaśnić z dyrektorem - wyjaśnia obecny burmistrz Szprotawy Józef Rubacha.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska