MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chciał jechać na wczasy

TATIANA MIKUŁKO (68) 324 88 54 [email protected]
W sierpniu Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa namawiała rolników, żeby oddawali gospodarstwa i przechodzili na renty strukturalne. Ci, co tak zrobili, nie mają ani ziemi, ani pieniędzy, bo agencja nie może wypłacać rent.

O sprawie zrobiło się głośno dzięki Polskiej Partii Socjalistycznej z Gorzowa, która wysłała list do wojewody w sprawie rolniczych rent.
- Oburza nas, że rolników robi się w konia - mówi przewodnicząca partii Regina Korona. - Co więcej, urzędnicy chcą sprawę ukryć. Nie informują, jak jest naprawdę i nie szukają zastępczego rozwiązania dla ludzi, którzy znaleźli się w próżni. My cynk dostaliś-my od znajomych z agencji.
W lubuskim oddziale agencji nie chciano na ten temat z "GL" rozmawiać. Dyrektor Jarosław Gniazdowski odesłał nas do siedziby agencji w Warszawie. Tam z kolei kazano przesłać pytania e-mailem i czekać na odpowiedź.

Chciał jechać na wczasy

Razem z nami czeka Henryk Kamiński, rolnik z Lasocina (gm. Kożuchów). Spotkaliśmy go 4 sierpnia, jak wychodził z siedziby agencji w Szprotawie. Jako jeden z pierwszych rolników złożył dokumenty i wniosek o przyznanie renty strukturalnej.
- Dobrze, że gospodarstwo oddałem synowi, a nie obcemu, bo bym był teraz bez pieniędzy - mówi H. Kamiński.
Po niedzieli załatwi prawne przekazanie 12 ha i obory na rzecz Kamińskiego - juniora. Syn będzie miał 15 ha i ma zamiar inwestować w produkcję. Ojciec chciał za pieniądze z unijnej renty pojechać na wczasy.
- Przez 37 lat pracy tylko raz byłem na urlopie - żali się.
- W agencji obiecali, że pieniądze na pewną będą, tylko trzeba poczekać. Cierpliwy jestem, to czekam. Dopłat też jeszcze nie dostałem.

Renta z odsetkami

Rolników takich jak H. Kamiński jest w Lubuskiem ponad 200 (w Polsce - blisko 20 tys.). Połowa z nich zlikwidowała już swoje gospodarstwa. Nie zastanawiali się nad tym, bo stawka była wysoka. Unijna renta wynosi bowiem od 1 tys. 250 zł do 2 tys. 580 zł miesięcznie. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy w lubuskim oddziale agencji, rolnicy pieniądze dostaną w styczniu z odsetkami. Przypomnijmy, że w sierpniu mówiono, że pierwsze renty wpłyną na konta najpóźniej w listopadzie.
- Skąd mogliśmy wiedzieć, że tak długo potrwa uzyskiwanie akredytacji? - broni się pracownik agencji, który chce pozostać anonimowy. - Ministerstwo finansów wynajęło firmę i ona stara się o uprawnienia dla nas. Z tego, co wiem, akredytacja będzie lada dzień.

Chcą dymisji ministra

Lubuska Samoobrona w związku z sytuacją na polskiej wsi domaga się dymisji ministra rolnictwa Wojciecha Olejniczaka.
- Rząd za szybko obwieścił sukces. Prawda jest taka, że ani agencja, ani nasz budżet nie są przygotowane, by płacić rolnikom pieniądze. Minister Olejniczak powinien ponieść za to polityczne konsekwencje - mówi Ireneusz Ganczar, przewodniczący związku zawodowego Samoobrony w Lubuskiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska