Sprzedaż prowadzą Głogowskie Obiekty Sportowe w kasach przy basenach odkrytych. Od wczorajszego ranka ustawiła się przed nimi kolejka. Od godz. 9.00 zaczęto sprzedawać bilety. Normalny kosztuje 25 zł, ulgowy 15 zł, ale tańszy bilet przysługuje tylko dzieciom i młodzieży do 16 roku życia. Wiadomo, że na mecz wejdzie tylko 2.800 kibiców - a chętnych z pewnością znalazłoby się więcej. Chrobry sprzedał około 800 karnetów na mecze ligowe, które uprawniają także do wejścia na mecze pucharowe, takie jak ten z Lechem. Dlatego bilety będzie mogło kupić tylko 2.000 kibiców.
- Szacuję, że dzisiaj pójdą wszystkie. Maksymalnie można kupić cztery i jak widzę ludzie tak kupują - powiedział nam wczoraj Artur Włodarczyk, uczeń Zespołu Szkół im. J. Wyżykowskiego, którego spotkaliśmy w kolejce. - My z kolegą staliśmy po bilety godzinę.
Artur chodzi na wszystkie mecze Chrobrego. Żałuje, że bilety są takie drogie. - Mam 17 lat i musiałem zapłacić 25 zł jak dorosły. A przecież jestem uczniem - żali się.
Jego kolega Rafał Basiński na wszystkie mecze nie chodzi, ale na ten pójdzie. - Spodziewam się wielkich emocji. Przecież taka drużyna jak Lech często do Głogowa nie przyjeżdża. Na ten wyjątkowy, arcyciekawy mecz, pójdę z tatą i z kolegą - mówi.
- Ja mam jeszcze wakacje. Więc stoję w kolejce i kupuję bilet koledze, który jest wielkim fanem Chrobrego - powiedział nam Mateusz Pyszka, student filologii angielskiej. - Sam dla siebie biletu nie kupuję, bo po prostu mnie nie stać. Jeśli chodzi o mecz, to spodziewam się sromotnej przegranej Chrobrego.
Chrobry Głogów w 1/16 Pucharu Polski zmierzy się z najlepszą drużyną ekstraklasy piłkarskiej Lechem Poznań. Mecz zostanie rozegrany 20 września o godz. 15.30 na głogowskim stadionie. Będzie go na żywo transmitowała telewizja TVN Turbo. - Można się spodziewać, że Lech nam nie odpuści - prognozuje Paweł Chruszcz z zarządu Chrobrego. - Na ostatnim meczu naszej drużyny w Turku był trener Jose Mario Bakero. Obserwował, pewnie ustalał taktykę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
