Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czaszka znaleziona pod Krosnem Odrzańskim miała ponad 150 lat. Poznamy jej historię?

Łukasz Koleśnik
Łukasz Koleśnik
Czy poznamy dzieje czaszki znalezionej w Starym Zagórze pod Krosnem Odrzańskim?
Czy poznamy dzieje czaszki znalezionej w Starym Zagórze pod Krosnem Odrzańskim? Andrzej Banas/Polska Press/zdjęcie symboliczne
Pod koniec marca mężczyzna natknął się w Starym Zagórze (gm. Dąbie) pod Krosnem Odrzańskim na... ludzką czaszkę. Sprawę szybko zgłosił na policję. Co stało się ze szczątkami? Poznamy ich historię?

Ludzka czaszka odnaleziona w Krośnie Odrzańskim

O znalezisku w postaci ludzkiej czaszki w Starym Zagórze informowaliśmy ponad tydzień temu. Natknął się na nią mężczyzna. Skontaktowała się z nami jego żona.

- Tuż za płotem płynie rzeka Bóbr i mąż często chodzi tam na ryby. Zdziwił się, gdy zobaczył czaszkę, bo na pewno nie leżała tam w tamtym roku - opowiada kobieta. - Czaszka była bez żuchwy, widać było oczodoły.

Nasza rozmówczyni spekulowała, że to mogą być szczątki dziecka, ponieważ czaszka była niewielkich rozmiarów. Do tego niedaleko znajduje się poniemiecki cmentarz. Pusty, teoretycznie...

Dachów. Szczątki kobiety znalezione w lesie koło Dachowa w gminie Bobrowice:

Nie poznamy historii czaszki

Jak się okazuje, nie dowiemy się zbyt wiele na temat czaszki. Nawet nie wiadomo, czy faktycznie była to czaszka dziecka i co się z tą osobą stało. Lekarz ustalił tylko, że szczątki mogą mieć nawet 150 lat. Ze względu na "wiek" czaszki nie wszczęto śledztwa. Krośnieńska policja przekazała ją do zakładu pogrzebowego.

Czy faktycznie było to dziecko? Jak umarło? Czy padło ofiarą zbrodni? Wszystko wskazuje na to, że nie poznamy więc historii czaszki znalezionej pod Starym Zagórem. Przynajmniej na razie. Sprawą może zainteresować się Pracownia Badań Historycznych i Archeologicznych POMOST z Poznania. Przedstawiciele pracowni znaleźli i zidentyfikowali już kilka szkieletów w naszym regionie. Przykładem są szczątki znalezione koło Dachowa (gm. Bobrowice):

Przedstawiciel pracowni POMOST był zaskoczony, że tak szybko zamknięta została oficjalna procedura związana ze znaleziskiem. - Już najpewniej nie dowiemy się, co się stało z tą osobą i kim była. Czasami same kości nie wystarczą, aby to ustalić. Ale może gdzieś w okolicy można znaleźć fragmenty ubioru, guziki - powiedział.

Mężczyzna zapisał sobie nazwę miejscowości i niewykluczone, że archeolodzy z POMOST znów pojawią się w naszym regionie, aby dosłownie i w przenośni pogrzebać w przeszłości.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Giganci zatruwają świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska