Jeszcze przed wyborami, podczas obrad członkowie stowarzyszenia reprezentujący miasta, gminy i powiaty wysłuchali sprawozdania prezesa Konwentu Czesława Fiedorowicza z działalności Stowarzyszenia w latach 2015 – 2019 r.
Niemiecką stronę Euroregionu Sprewa – Nysa – Bóbr reprezentowali: Carsten Jacob dyrektor biura oraz Zbigniew Pantkowski.
W trakcie konferencji m.in. udzielono Konwentowi absolutorium za 2018 rok, uchwalono budżet na rok 2019.
Najważniejszym punktem były wybory do Konwentu. W wyniku tajnego głosowania członków stowarzyszenia na kolejną kadencje wybrano ponownie Czesława Fiedorowicza na prezesa. Jego zastępcą został Bartłomiej Bartczak. W skład konwentu weszli również: Danuta Madej, Krzysztof Kaliszuk, Marek Cebula, Paweł Lichtański oraz Robert Sidoruk. Oprócz tego wybrano skład komisji rewizyjnej. Przewodniczącym został Adam Jaskulski. Do tego w jej skład weszli Piotr Iwanus i Paweł Mierzwiak.
Wszystko wskazuje na to, że najbliższa kadencja nie będzie łatwa. Mówił o tym dyrektor biura Euroregionu, Carsten Jacob.
- Wszystko wskazuje na to, że w przypadku programu Interreg po roku 2020 środki zostaną ograniczone Musimy walczyć o to, żeby utrzymać pulę na tym samym poziomie - mówi C. Jacob. - Wiemy, że Komisja Europejska chce zmniejszyć pulę pieniędzy na ten program (o 10 do 15 procent). Tym samym zmniejszyłaby się też maksymalna kwota dofinansowania na poszczególne zadania (z 85 do 70 proc.). Staramy się z innymi Euroregionami, żeby zachować obecną dobrą kondycję w tej sprawie. Wybraliśmy się w styczniu 2019 roku do Brukseli, aby pokazać jak ważna jest praca Euroregionu.
Podobnie wypowiada się powtórnie wybrany na wiceprezesa Konwentu Euroregionu, B. Bartczak.
- To będzie bardzo ważna kadencja, bo trzeba będzie o wspomniane środki powalczyć - podkreśla. - To będzie wielkie wyzwanie, przed nami dużo zabiegów, wyjazdów, rozmów. Chcemy zrobić wszystko, aby te pieniądze na pograniczach nie były ograniczane, a zwłaszcza, żeby wielkości dofinansowania nie były zmniejszane.
B. Bartczak zaznacza, że tematów jest znacznie więcej. - Nie będzie to łatwy okres, w wielu aspektach możemy stracić, ale z drugiej strony mamy duże pole do walki. Wiadomo, że na tę sytuację wpłynął Brexit, przez co będzie mniej pieniędzy. Będziemy negocjować, lobbować. Liczymy na to, że uda się te środki wywalczyć. Chociaż słyszy się o zmniejszaniu, to docierają do nas też dobre informacje, np. z parlamentu europejskiego, gdzie słychać sprzeciw wobec zmniejszaniu pieniędzy na tereny przygraniczne. Jesteśmy dobrej myśli i na pewno będziemy walczyć.
WIDEO: Flower Power - wystawa kwiatów 2019 w Holandii
Najlepsze atrakcje Krakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?