Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Częstochowskie "Lwy" nie przegryzły Stali Gorzów (wideo, zdjęcia)

Paweł Tracz 95 722 69 37 [email protected]
W IV biegu kapitan Caelum Stali Gorzów Tomasz Gollob (w czerwonym kasku) po profesorsku pilnował, by prowadzącemu juniorowi Łukaszowi Cyranowi (w niebieskim) nie stała się krzywda. Nasi wygrali wtedy podwójnie.
W IV biegu kapitan Caelum Stali Gorzów Tomasz Gollob (w czerwonym kasku) po profesorsku pilnował, by prowadzącemu juniorowi Łukaszowi Cyranowi (w niebieskim) nie stała się krzywda. Nasi wygrali wtedy podwójnie. Kazimierz Ligocki
W niedzielę gorzowianie stoczyli zacięty, zwycięski pojedynek z częstochowskim Włókniarzem. Rywale pokazali wielki charakter i Caelum Stal musiała mocno się napocić, by pewna wygrana nie wymknęła się jej w ostatniej chwili. Udało się!

Caelum Stal Gorzów - Włókniarz Częstochowa 48:42

Przeczytaj naszą relację live: Caelum Stal Gorzów - Włókniarz Częstochowa, relacja na żywo

Już początek pokazał, że "Lwów" nie wolno lekceważyć. Mecz powinniśmy rozpocząć bowiem od mocnego uderzenia już w biegu juniorów, ale w pierwszym łuku Paweł Zmarzlik wszedł zbyt mocno pod łokieć Arturowi Czaji i w powtórce mieliśmy tylko remis. Chwilę później doświadczony Peter Karlsson, były stalowiec, wykorzystał znajomość gorzowskiego toru do maksimum i przy kredzie przemknął obok zaskoczonego duńskiego duetu Nicki Pedersen - Hans Andersen. Mogło być gorzej, ale "Power" wywiózł na szeroką Daniela Nermarka i Szwed sporo stracił do naszych. No i odnotowaliśmy drugi podział punktów.

W kolejnych dwóch wyścigach pokazywaliśmy już klasę godną kandydata do finału. Piekielna moc na starcie i rywale wąchali dymek z naszych motocykli już po 30 metrach. Cieszyła zwłaszcza kapitalna postawa Łukasza Cyrana, pod którego adresem trener Caelum Stali Czesław Czernicki wypowiedział ostatnio sporo cierpkich słów. Miały podziałać mobilizująco i tak też się stało!

Prowadziliśmy 16:8 i wydawało się, że nasi rozpoczęli marsz po efektowne zwycięstwo. Tymczasem, ku zdumieniu wszystkich, w V gonitwie goście wystrzelili spod taśmy jak z katapulty. Przez dwa okrążenia Niels Kristian Iversen wił się jak piskorz i kombinował jak dobrać się do skóry choćby Karlssonowi. W końcu zaryzykował, ostro wbił się przy kredzie i niemal przykleił się do Szweda. Następnie delikatnie, acz na pograniczu faulu, wypchnął go na odsypane przy bandzie i pomknął do przodu. Na kapitalnym manewrze Duńczyka skorzystał jeszcze Matej Zagar i dzięki temu uratowaliśmy remis. Przy okazji taka akcja "Puka" zwiastowała nam, że i w dalszej części meczu przy Śląskiej nie powinno zabraknąć mijanek.

Więcej materiałów wideo z meczów Speedway Ekstraligi zobaczysz na stronie sport.tvp.pl

Tak też było, a w głównych rolach wystąpili liderzy Staleczki. Najpierw w VI biegu Tomasz Gollob minął na trasie rosyjskich braci Artioma i Grigorija Łagutów, a następnie powtórzył wyczyn w VIII. Wtedy też przeżyliśmy kolejną chwilę grozy i to rodem z najstraszliwszego horroru. Zaraz po starcie Zmarzlika pociągnęło na koleinie i nasz junior pofrunął prosto w bandę. Tak nieszczęśliwie, że głową wbił się pod dmuchaną bandę. Ta przygniotła go na tyle mocno, że nie był w stanie samodzielnie wydostać się spod ciężkiej poduchy. Na szczęście skończyło się tylko na strachu, choć Pawła na torze już nie zobaczyliśmy.
Z kolei w VII biegu Pedersen zaspał na starcie, ale na szczęście poszedł w ślady swojego rodaka "Hansiora" i powiększyliśmy przewagę do 12 punktów. Ten sam duet nawalił jednak w IX wyścigu, gdy przez pełne cztery okrążenia oglądał plecy pary z Rosji. Wynik wciąż był jednak pod kontrolą żółto-niebieskich. Nerwowo zrobiło się dopiero tuż przed wyścigami nominowanymi. Dwa razy Włókniarz wygrał po 4:2 i po XIII gonitwie prowadziliśmy już tylko 42:36. Na "Jancarzu" jak ryba w wodzie czuł się zwłaszcza młodszy Łaguta. Artiom rozkręcał się z biegu na bieg, a majstersztykiem było wyprzedzenie tuż przy bandzie Pedersena. Na szczęście już w przedostatnim biegu zapewniliśmy sobie zasłużony sukces. Na ocenę poszczególnych zawodników przyjdzie czas wkrótce.

CAELUM STAL GORZÓW WLKP. - WŁÓKNIARZ CZĘSTOCHOWA 48:42

CAELUM STAL: Pedersen 8 (2, 2, 1, 2, 1), Andersen 4 (1, 3, 0, 0), Iversen 9 (2, 2, 1, 2, 2), Zagar 8 (3, 1, 3, 0, 1), Gollob 14 (3, 3, 3, 3, 2), P. Zmarzlik 0 (w, w, ns), Cyran 5 (3, 2, 0).

WŁÓKNIARZ: Karlsson 7 (3, 0, 1, 3, 0), Nermark 9 (0, 3, 2, 1, 3), A. Łaguta 9 (1, 1, 2, 2, 3, 0), G. Łaguta 11 (0, 2, 3, 2, 1, 3), Szombierski 1 (1, 0, -, -), Czaja 4 (2, 1, 1), Bubel 1 (1, 0, 0).

Sędziował Wojciech Grodzki (Opole). Widzów 13 tys.

BIEG PO BIEGU

I: Cyran (61,93), Czaja, Bubel, P. Zmarzlik (w) 3:3
II: Karlsson (61,75), Pedersen, Andersen, Nermark 3:3 (6:6)
III: Zagar (60,66 - NCD), Iversen, A. Łaguta, G. Łaguta 5:1 (11:7)
IV: Gollob (62,34), Cyran, Szombierski, Bubel 5:1 (16:8)
V: Nermark (62,60), Iversen, Zagar, Karlsson 3:3 (19:11)
VI: Gollob (62,00), G. Łaguta, A. Łaguta, Cyran 3:3 (22:14)
VII: Andersen (62,13), Pedersen, Czaja, Szombierski 5:1 (27:15)
VIII: Gollob (62,68), Nermark, Karlsson, P. Zmarzlik (w) 3:3 (30:18)
IX: G. Łaguta (62,50), A. Łaguta, Pedersen, Andersen 1:5 (31:23)
X: Zagar (61,87), G. Łaguta, Iversen, Bubel 4:2 (35:25)
XI: Gollob (62,28), A. Łaguta, Nermark, Andersen 3:3 (38:28)
XII: Karlsson (62,43), Iversen, Czaja, P. Zmarzlik (ns) 2:4 (40:32)
XIII: A. Łaguta (62,10), Pedersen, G. Łaguta, Zagar 2:4 (42:36)
XIV: Nermark (62,57), Iversen, Pedersen, Karlsson 3:3 (45:39)
XV: G. Łaguta (62,65), Gollob, Zagar, A. Łaguta 3:3 (48:42)

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska