Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy gimnazjum w Szprotawie połączy się z liceum?

Małgorzata Trzcionkowska 518 135 502 [email protected]
W czwartek odbyło się spotkanie rodziców, pracowników i sympatyków gimnazjum nr 1. Zbierano podpisy przeciwko połączeniu szkoły z LO.
W czwartek odbyło się spotkanie rodziców, pracowników i sympatyków gimnazjum nr 1. Zbierano podpisy przeciwko połączeniu szkoły z LO. Fot. Małgorzata Trzcionkowska
"Kto okradnie nas ze szkoły, będzie na zawsze potępiony", "Nie zamykajcie naszej szkoły, bo będą z nas matoły". Takimi i innymi hasłami była udekorowana hala sportowa gimnazjum nr 1, podczas spotkania z rodzicami.

W szprotawskim gimnazjum nr 1 uczy się 413 uczniów. Obsługuje ich 55 pracowników, w tym 35 nauczycieli. Szkoła jest duża i nowoczesna. Połączona z nową halą sportowo-widowiskową, niedawno wybudowaną przez miasto. Ma nowe okna i ogrzewanie. Dyskusja na temat możliwości przeniesienia gimnazjalistów do budynku Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych i połączenia z liceum ogólnokształcącym pojawiła się podczas jednego ze spotkań burmistrza Józefa Rubachy z mieszkańcami miasta, w Szprotawskim Domu Kultury. O taką możliwość pytali mieszkańcy, którzy przyszli na spotkanie. Jednak do zarządu powiatu, prowadzącego szprotawskie LO nie wpłynął żaden wniosek o połączenie obu szkół. - Nikt nie zwrócił się do nas z pomysłem przejęcia gimnazjum - podkreśla Maciej Boryna, radny powiatowy ze Szprotawy, członek zarządu powiatu. - Taki projekt nie był rozpatrywany przez zarząd.

Na czwartkowe popołudnie zostało zwołane zebranie rodziców, nauczycieli i przyjaciół gimnazjum, pod hasłem "Nie chcemy, żeby przejęło nas liceum". Ale tego samego dnia, na stronie urzędu miasta pojawił się program wtorkowej sesji rady miasta, w którym burmistrz planuje połączenie gimnazjum ze szkołą podstawową nr 1, a nie Zespołem Szkół Ponadgimnazjalnych. - Jesteśmy otwarci na utworzenie zespołu szkół z SP 1 - stwierdza Stefan Gołek, dyrektor gimnazjum.- Mamy nadzieję, że radni podejmą słuszną decyzję.
S. Gołek, były radny powiatowy zaznacza, że protest był konieczny, bo radni mogli przedstawić podczas sesji inny projekt uchwały, zaś do połączenia z liceum nie musi być uchwały rady miasta, a jedynie rady powiatu. - Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych chciał już utworzyć klasę gimnazjalną - wspomina dyrektor. - Ale zablokowaliśmy ten pomysł, bo oni wybraliby najlepszych uczniów, a nam pozostawiliby słabszych.

Na zebranie zostały zaproszone instytucje, współpracujące ze szkołą. Teresa Zima, dyrektor Szprotawskiego Domu Kultury mówiła, że placówka dobrze współpracuje z gimnazjum nr 1. W podobnym tonie wypowiadali się również przedstawiciele innych instytucji. Także gimnazjaliści: Łukasz Bajcer i Ada Syrycka wypowiadali się w równie dramatycznym tonie. - Nie niszczcie naszej szkoły - ze łzami w oczach apelowali uczniowie.
Na sali obecny był Andrzej Skawiński, przewodniczący rady miasta. - Jestem zdziwiony dzisiejszym tematem zebrania - stwierdza. - Porządek obrad, który mówi o połączeniu gimnazjum z SP 1 pojawił się dopiero dzisiaj. Być może organizatorzy spotkania nie wiedzieli o nim.
Zaskoczony był również wiceburmistrz Paweł Chylak. - Na zakończenie powiedziałem o planach miasta i zebranie zaraz się skończyło - uściśla. - Nie wszystkim się to podobało.
- Dla mnie, jako rodzica, najważniejszą sprawą jest, aby dzieci nie chodziły do zespołu szkół nr 2 przy ul. Sobieskiego - tłumaczy Marzena Reguła, mama Rafała, ucznia gimnazjum i Marlenki, uczennicy SP1. - Połączenie obu szkół nie stanowi dla mnie problemu.

We wtorek, podczas sesji, szprotawscy radni będą rozpatrywać jedynie plany utworzenia zespołu szkół z gimnazjum nr 1 i SP nr 1. Oprócz tego burmistrz zaproponuje likwidację wiejskich szkół w Lesznie Górnym, Długiem i Siecieborzycach i utworzenie w ich miejsce filii szkoły podstawowej w Wiechlicach. Proponowane zmiany mają przynieść ponad 1 mln zł oszczędności. Jednak to zbyt mało, aby załatać dziurę oświatową, która według władz miasta wynosi 6 mln zł. - Nie będziemy likwidować żadnej szkoły - zaznacza J. Rubacha. - Będzie ciężko, ale postaramy się utrzymać istnienie placówek we wszystkich miejscowościach.
Takie postawienie sprawy wywołało oklaski wśród mieszkańców, którzy tego samego dnia, ze spotkania w gimnazjum przenieśli się na kolejne spotkanie - tym razem z burmistrzem, w sali widowiskowej Szprotawskiego Domu Kultury. Było ono poświęcone bilansowi otwarcia gminy, w którym sprawy oświatowe znalazły ważne miejsce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska