Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy radni miejscy obronią jego mandat?

Małgorzata Trzcionkowska
Małgorzata Trzcionkowska
Radny Piotr Łoś z Żagania
Radny Piotr Łoś z Żagania Małgorzata Trzcionkowska
Wojewoda ponownie wezwał radę do wygaszenia mandatu Piotra Łosia z Żagania, który prowadzi kiosk na gruncie należącym do miasta.

Sprawa mandatu Piotra Łosia i Sebastiana Galasiaka była rozpatrywana przez radę na sesji wrześniowej.
Wojewoda wezwał do wygaszenia mandatów obydwu radnym, po anonimowym donosie, który uruchomił postępowanie.
Zarzuty wobec S. Galasiaka dotyczyły tego, że faktycznie mieszka w Bożnowe, czyli w gminie wiejskiej Żagań, a nie w mieście. A także, że zajął miejski grunt, na czas budowy prowadzonej na jego terenie.

Wobec P. Łosia zarzut był poważniejszy. Dotyczył prowadzenia działalności gospodarczej na mieniu miasta.
Radny prowadzi kiosk, położony na gruncie spółki Pałac Książęcy, czyli faktycznie miasta. Sprawa była już poruszana w 2012 r., gdy P. Łoś sam prowadził kiosk. Ale gdy został radnym przepisał go na córkę, której został formalnym pełnomocnikiem.

We wrześniu radni zagłosowali jednogłośnie przeciw wygaszeniu mandatów radnych. Jednak sprawa powróciła w październiku.
Wojewoda odstąpił od wezwania wygaszenia mandatu S. Galasiaka, ponieważ radny tylko czasowo zawarł umowę na zajęcie kawałka miejskiego gruntu i nie czerpał z tego tytułu żadnych korzyści. Jeśli chodzi o jego miejsce zamieszkania, to jest on związany z miastem, w którym płaci podatki i pracuje.

W sprawie P. Łosia wypowiedział się jednoznacznie, wskazując obowiązujące przepisy. Jeśli rada nie podejmie decyzji w ciągu 30 dni, to wojewoda podejmie decyzję w trybie nadzorczym i pozbawi radnego prawa zasiadania w samorządzie. - Mam opinię prawną z 2012 roku, która wyraźnie mówi, że mam prawo być pełnomocnikiem córki - stwierdza P. Łoś. - Nie wiem, jak zagłosują radni, ale sądzę, że to wojewoda wygasi mój mandat. Wówczas skorzystam z trybu odwoławczego. Złożę zażalenie do sądu administracyjnego.

- We wrześniu podjęliśmy decyzję przeciwko wygaszeniu jego mandatu, ponieważ dysponowaliśmy sprzecznymi opiniami prawnymi - tłumaczy Wanda Winczaruk, przewodnicząca Rady Miasta. - Tym razem sprawa jest jasna, a interpretacja służb prawnych wojewody jednoznaczna. Jeśli będziemy go bronić, to tym samym będziemy zezwalać na łamanie prawa. Na podjęcie decyzji mamy 30 dni, ale nie będę zwoływać nadzwyczajnej sesji, ponieważ w planach jest sesja 30 października i mieści się ona w wyznaczonym horyzoncie czasowym. Nie wiem, jak będą głosować radni. Jeszcze nie rozmawialiśmy na ten temat w komisjach. Jednak myślę, że zostaliśmy postawieni pod ścianą i nasza decyzja może być tylko jedna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska