Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Deszcz nie zatopił nadziei Caelum Stali Gorzów (zdjęcia)

Robert Gorbat 95 722 69 37 [email protected]
Żółto-niebiescy są już gotowi do boju. Kibicom zaprezentowali się dzisiaj (od lewej): trener Czesław Czernicki, David Ruud, Sam Masters, Matej Zagar, Paweł Parys, Tomasz Gapiński, Nicki Pedersen, Simon Gustafsson, Tomasz Gollob i prezes Władysław Komarnicki.
Żółto-niebiescy są już gotowi do boju. Kibicom zaprezentowali się dzisiaj (od lewej): trener Czesław Czernicki, David Ruud, Sam Masters, Matej Zagar, Paweł Parys, Tomasz Gapiński, Nicki Pedersen, Simon Gustafsson, Tomasz Gollob i prezes Władysław Komarnicki. fot. Kazimierz Ligocki
- Obiecuję Wam przynajmniej trzy turnieje Grand Prix. I to, że Gorzów będzie stolicą światowego speedway'a! - powiedział prezes Caelum Stali Władysław Komarnicki podczas środowej prezentacji drużyny na ,,Jancarzu''.

[galeria_glowna]
W Gorzowie Wlkp. zapowiadał się w środę pasjonujący wieczór. Najpierw miało być uroczyste przedstawienie żółto-niebieskich, a potem rozgrywany w najsilniejszych składach sparing gospodarzy z Polonią Bydgoszcz. Coraz silniej padający od godz. 16.30 deszcz pozwolił jednak na przeprowadzenie tylko pierwszej części imprezy.

Na trybunach zasiadło około tysiąca widzów. Gdy ekipa wykonywała na lawecie dwie honorowe rundy po torze, z ,,Komarówki'' popłynęły skandowania: ,,Staleczka mistrzem Polski jest!'' i ,,Staleczka, jesteśmy z Wami!''. Animuszu dodawały widzom klubowe piosenki w wykonaniu Dariusza Glapy oraz dziecięcego zespołu ,,Mini D-mol'', a ustawiona na środku stadionu scena tonęła w dymach i żółto-niebieskich światłach. W końcu Władysław Komarnicki i kapitan drużyny Tomasz Gollob wprowadzili wszystkich na podwyższenie.

Pracujący przy mikrofonach Sandra Rakiej i Paweł Owczarski nie żałowali zawodnikom żartobliwych pytań. Żużlowcy znakomicie wyczuli nastrój chwili. - Nie musicie się bać o wynik, wpadek będzie coraz mniej! - obiecał ,,Chudy''. - Miałem ostatnio dwa sny. Jeden był o medalu Stali, a drugim o moim tytule indywidualnego mistrza świata!

Nicki Pedersen kolejny raz zapewnił, że nie będzie żadnych animozji z Gollobem. - Obydwaj wiemy, że należymy do światowej czołówki. Będziemy współpracowali, by poprowadzić drużynę do jak najlepszego wyniku - zapewnił. Trzej pozostali seniorzy też tryskali optymizmem. - W sparingach sprawdziliśmy wszystkie silniki i wyciągnęliśmy odpowiednie wnioski. Na pierwszy ligowy mecz będziemy gotowi w stu procentach! - powiedział Tomasz Gapiński. David Ruud mówił o świetnie układającej mu się współpracy z Ryszardem Franczyszynem, zaś Matej Zagar przyznał, że w Polsce jest i lepsza publiczność, i większa presja na wynik niż w Anglii.

Juniorzy walczyli z tremą. Sam Masters zapomniał przy wymienianiu składu gorzowskiej drużyny o ,,Gapie'', Simon Gustafsson zaprzeczył, że ciąży na nim sława ojca Henrika, zaś Paweł Parys publicznie marzył o ligowym debiucie. Zabrakło tylko Pawła Zmarzlika i Łukasza Cyrana, startujących w Grudziądzu.

Gdy wszyscy, łącznie z trenerem Czesławem Czernickim, fizjoterapeutą Jerzym Buczakiem i kierownikiem drużyny Krzysztofem Orłem ustawili się do pamiątkowego zdjęcia, Komarnicki oświadczył: - Zbudowaliśmy zespół na miarę naszych finansowych możliwości. Mam nadzieję, że w lany poniedziałek zlejemy Leszno, a potem będziemy się bili o naprawdę wysokie cele!

Na zakończenie uroczystości szef gorzowskiego klubu odebrał od adeptów czarnego sportu honorowe członkostwo GUKS Speedway Wawrów. A kibice wysłuchali prezentacji dziewięciu pięknych dziewcząt, kandydujących do miana ,,twarzy Stali''.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska