Dla potomnych

Urodziny miasta zaczną się jutro o 10.00. Magistrat zaprasza do sali sesyjnej przy ul. Sikorskiego na otwarcie wystawy prezentującej sukcesy miasta i mieszkańców. Potem przewodnicy oprowadzą chętnych po gmachu urzędu. Będzie można nawet zasiąść w prezydenckim fotelu. Ciekawym miejscem mogą okazać się niedostępne na co dzień podziemia. Kiedyś był tu skarbiec banku. Od 10.00 do 18.00 zwiedzać gmach będzie można też w środę.

Miejski piknik z okazji jubileuszu zacznie się w środę o 16.00 na placu Grunwaldzkim. Zaplanowano koncerty orkiestr dętych, gry i zabawy dla dzieci, głównym punktem imprezy będzie zamknięcie Kapsuły Czasu. - Pudła, jakie do niej trafią, są wykonane z kwasoodpornej stali - mówił nam w piątek Adam Gromadecki z firmy, która w 11 skrzyniach zamknęła kilkaset skarbów gorzowian.
Kapsułę wymyślił nieżyjący już społecznik Bożydar Bibrowicz. Wraz z pamiątkami mieszkańców miała być zamknięta w ubiegłym roku, ale magistrat przez rok testował jej szczelność. Wmurowany w plac Grunwaldzki pojemnik zostanie zamknięty i opieczętowany o 19.00. - Do udziału w tym przedsięwzięciu zaprosił mnie magistrat, skorzystałam z wielką ochotą - mówiła Maria Lemieszewska, właścicielka hotelu Romantic przy ul. Walczaka. Na potrzeby kapsuły opracowała historię swojej firmy - pierwszego prywatnego hotelu w powojennym Gorzowie. Do tego dołączyła fotografie zarówno budynku, jak i ludzi, którzy u niej pracują. - Bardzo fajny pomysł, dlatego długo się nie zastanawiałam - mówiła.
Także Zespół Tańca Ludowego dołożył się ze swoimi pamiątkami. - Daliśmy historię zespołu oraz płytę z nagraniami naszej kapeli - mówił Krzysztof Szupiluk, szef zespołu. Zrobił tak, aby za 100 lat gorzowianie wiedzieli, że był w tym mieście dobry zespół, który potrafił dobrze grać i śpiewać ludowe przyśpiewki.

Do kapsuły trafił także Motyl autorstwa rzeźbiarza Andrzeja Moskaluka, czyli nagroda kulturalna prezydenta, pamiątki od różnych firm i instytucji. - Jest również bardzo dużo pamiątek prywatnych, jak wspomnienia czy pamiętniki. No i naprawdę sporo zdjęć od młodych emigrantów. Są to fotografie z Londynu czy Irlandii z opisem, jak się żyje na emigracji i zapewnieniem, że na pewno po latach ci ludzie wrócą do Gorzowa - mówił nam w piątek Maciej Zimny z wydziału promocji Urzędu Miasta.
Po zamknięciu kapsuły na placu Grunwaldzkim wystąpi rumuńska orkiestra dęta. Urodziny miasta zakończy uderzenie w Dzwon Pokoju. Skrzynie z pamiatkami będzie można otworzyć dopiero za 100 lat.