Dół tabeli rozpędza się, a Stilon Gorzów gromi w meczu na szczycie piłkarskiej IV ligi

Pogoń Świebodzin na półmetku sezonu trzymała się czołówki ligowej klasyfikacji, jednak początek rundy wiosennej zdecydowanie nie idzie po jej myśli. W 20. kolejce świebodzinianie po raz kolejny stracili punkty z rywalem z dołu tabeli. Ich pogromcą okazali się Czarni Żagań, którzy na własnym terenie zwyciężyli 2:1. Prowadzenie dał gospodarzom w 15. minucie Krystian Chruścicki, któremu wtórował na początku drugiej odsłony Błażej Strugaru. Przyjezdni zdołali odpowiedzieć jedynie golem kontaktowym Patryka Podwyszyńskiego z 74. minuty.

Zdecydowanie odmiennie od Pogoni radzi sobie drugi zespół z powiatu świebodzińskiego. Mowa o Syrenie Zbąszynek, która wiosnę zaczynała w strefie spadkowej. Tym razem podopieczni trenera Tomasza Leszczyńskiego odprawili z kwitkiem wyżej notowaną Ilankę Rzepin. Dwa gole Pawła Dulata i jeden Bartosza Jóźwiaka poprowadziły Syrenę do kolejnego ważnego zwycięstwa. Goście natomiast nie potrafili umieścić piłki w siatce – wyręczył ich w 75. minucie Kamil Kowalczyk, którego gol samobójczy ustalił końcowy wynik na 3:1.

W Iłowej doszło do pojedynku sąsiadów z tabeli – miejscowego Piasta oraz Korony Kożuchów – którzy potrzebują każdego punktu, by oderwać się od strefy spadkowej. Lepsi okazali się gospodarze, którym zwycięstwo 2:0 zapewnili Dariusz Kowal i Dawid Derkowski. Tym samym ekipa z Iłowej złapała nieco tlenu, odskakując strefie spadkowej na cztery punkty, podczas gdy sytuacja Korony robi się coraz mniej ciekawa.

Drugą wygraną na zero z tyłu zanotowała Lechia II Zielona Góra. Podopieczni Macieja Góreckiego, wzmocnieni kilkoma nazwiskami z pierwszego zespołu, udali się do Słubic na mecz z miejscową Polonią. Po bezbramkowej premierowej odsłonie piłkarze z Zielonej Góry przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę. Najpierw do bramki gospodarzy trafił młodzieżowiec Igor Kurowski, a niespełna kwadrans później rzut karny wykorzystał Maciej Brzeźniak.

Kolejkę zwieńczyło niedzielne spotkanie na szczycie tabeli w Gorzowie Wielkopolskim. W samo południe Stilon zmierzył się tam z Promieniem Żary. Z początku niespodziewanie to goście dominowali na murawie, próbując zaskoczyć faworyzowanych gorzowian. Na niewiele to się jednak zdało, gdyż taki stan trwał niespełna pół godziny i nie przyniósł żadnych bramek. W 26. minucie inicjatywę przejęli gospodarze, szybko rozwiewając wątpliwości. Do siatki Promienia trafił wówczas Marcel Snowyda, po czym Stilon zdominował sytuację na boisku.

Drużyna z Gorzowa jeszcze bardziej ucieszyła swoich kibiców po zmianie stron, dokładając kolejne trzy trafienia. Bartłomieja Madeję pokonali kolejno Łukasz Kopeć, Michał Fernezy, a w doliczonym czasie gry wynik na 4:0 zamknął Mateusz Kaczor. Tym samym Stilon ponownie potwierdził swoją fenomenalną dyspozycję i umocnił się na fotelu lidera.

– Przeciwnicy trochę nas zaskoczyli wysokim pressingiem na początku spotkania, stąd ich optyczna przewaga do premierowego gola – skomentował po meczu Łukasz Kopeć. – Mieliśmy problem z wejściem w mecz, ale trafienie Marcela Snowydy zmieniło obraz gry. Wszystkie nasze dotychczasowe pojedynki wyglądają podobnie, ze zdecydowaną dominacją Stilonu w ostatnich 30 minutach. Nas to jednak nie nudzi. Zawsze gramy o trzy punkty i to się nie zmieni. Niezależnie od tego, w której kolejce zapewnimy sobie awans do trzeciej ligi.

• Meprozet Stare Kurowo – Spójnia Ośno Lubuskie 1:2 (Bramki: Antczak – Dyc 2)
• Czarni Browar Witnica – Odra Nietków 0:3 (Kaczorowski 2, Tomaszewski)
• Czarni Żagań – Pogoń Świebodzin 2:1 (Chruścicki, Strugaru – Podwyszyński)
• ZAP Syrena Zbąszynek – Ilanka Rzepin 3:1 (Dulat 2, Jóźwiak – Kowalczyk samobójcza)
• Budowlani Murzynowo – Piast Czerwieńsk 2:1 (Młot, Chiloński – Lipiński)
• Piast Iłowa – Korona Kożuchów 2:0 (Kowal, Derkowski)
• Polonia Słubice – Lechia II Zielona Góra 0:2 (Kurowski, Brzeźniak)
• Dąb Sława-Przybyszów – TS Celuloza Kostrzyn 4:1 (Kruszyński 2, Bieleń, Matysiak – Grycaj samobójcza)
• Stilon Gorzów – Promień Żary 4:0 (Snowyda, Kopeć, Ferenzy, Kaczor)