- Dlatego chcemy zaprosić Sławomira Nowaka i pokazać mu, jak ważna jest to dla nas inwestycja - dodaje burmistrz.
Przez sam środek miasta przebiega droga krajowa nr 22, która prowadzi z Pomorza do Niemiec. Ale tak naprawdę to trasa aż spod granicy rosyjskiej na zachód Europy. To normalne, że w godzinach szczytu w mieście korki mają kilkaset metrów. Co więc zrobić, by Strzelce doczekały się obwodnicy?
Inwestycja nie jest nawet na liście priorytetów Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Nie ma także jej dokumentacji. - Po pierwsze trzeba lobbować, by obwodnica do końca 2020 r. znalazła się w planach inwestycyjnych ministerstwa - mówi senator Helena Hatka, która jeszcze przed jesiennymi wyborami obiecywała mieszkańcom, że pomoże w tej sprawie. - Trzeba przywieźć tu ministra Nowaka lub któregoś z jego zastępców i przekonać ich do budowy.
Samorząd naciska na GDDKiA, by ta sfinansowała plan zagospodarowania przestrzennego terenów, przez które obwodnica miałaby przebiegać. - Grunty należą do Agencji Nieruchomości Rolnych. Plan spowodowałby wydzielenie działek pod trasę i uniemożliwiłby ich sprzedaż. Liczymy, że plan powstanie do 2015 r. - podkreśla pełniący obowiązki burmistrza Wiesław Sawicki. Gmina ma nadzieję, że te kroki na dobre uruchomiłyby procedury związane z budową trasy i odwrotu od inwestycji już by nie było.
Na swą drogę objazdową czekają także mieszkańcy Drezdenka. W ich przypadku sprawa wygląda o wiele lepiej. Jest już plan budowy południowej obwodnicy miasta za 200 mln zł (od Klesna do drogi nr 174 w kierunku Krzyża). Przez miasto przebiegają drogi wojewódzkie, więc inwestycję musi udźwignąć Urząd Marszałkowski. - W tegorocznym budżecie województwa radni przeznaczyli 1 mln zł na dokumentację projektową połączenia dróg nr 158 i 160. To byłby początek obwodnicy - potwierdza nam rzeczniczka marszałka Mirosława Dulat.
To oznacza, że droga mogłaby powstać w ciągu najbliższych kilku lat. Oczywiście, jeśli Zarząd Dróg Wojewódzkich będzie miał na nią pieniądze. - Chcemy je znaleźć w nowej perspektywie finansowej Unii - dodaje Dulat. Trzy lata temu część radnych zagroziła nawet, że jeśli obwodnica nie powstanie, opowiedzą się za przejściem Drezdenka do Wielkopolski. - Ruch jest coraz większy, choćby ze względu na powstającą w pobliżu kopalnię ropy i gazu. Miasto jest rozjeżdżane - przyznaje burmistrz Maciej Pietruszak, który zapowiada, że urząd będzie naciskał na marszałka, by droga w końcu powstała.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?