Drogowa prywatyzacja

- Na oferty zainteresowanych inwestorów czekamy 30 dni. W marcu specjalnie powołany zespół oceni nadesłane propozycje i przystąpi do negocjacji z oferentami. Na koniec wojewoda wybierze jedną lub dwie firmy, których propozycje będą najbardziej atrakcyjne powiedziała Agnieszka Rosa z wydziału mienia skarbu państwa Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego.
Gotowa jest już wycena przedsiębiorstwa, jednak do jego prywatyzacji jeszcze daleka droga. Wybrany inwestor musi uzgodnić szczegóły dotyczące paktu socjalnego dla załogi, sposobu i warunków powołania nowej spółki oraz pakietu inwestycyjnego. Wszystkie uzgodnienia muszą uzyskać też akceptację ministra skarbu państwa oraz w przypadku ewentualnego inwestora zagranicznego ministra spraw wewnętrznych i administracji. Samo uzyskanie zgody Warszawy może potrwać nawet 6 miesięcy.
Drogbud zajmuje się utrzymaniem i budową dróg. Firma była w przeszłości częścią Rejonu Dróg Publicznych; zatrudniała 350 osób. Po podziale RDP na kilka firm drogowych, na początku lat 90-tych w Świebodzinie systematycznie redukowano liczbę zatrudnionych. Obecnie w Drogbudzie pracuje na stałe 60 osób, a w sezonie prac drogowych około 90 osób.
- Jak dotąd nie było u nas żadnego inwestora, który wyraziłby chęć kupna firmy. Wiem jednak, że jest już jeden potencjalny kandydat do przejęcia zakładu powiedziała zastępca dyrektora Drogbudu Ewa Janusz.
Świebodzińskie przedsiębiorstwo należy do mniejszych, jednak bardzo prężnych firm tej branży w woj. lubuskim. Było m.in. współwykonawcą remontu drogi z Gubina do Połupina oraz szosy z Boczowa do granicy z Niemcami.
- W tym roku, chociaż dopiero styczeń, mamy już zapewnioną robotę na sześć miesięcy. Do końca lipca musimy wykonać m.in. południową obwodnicę Świebodzina. Będziemy jedynym wykonawcą tej inwestycji powiedziała E. Janusz.
Drogbud w swojej bazie w Świebodzinie posiada park maszynowy niezbędny do budowy dróg. Firma jest też właścicielem wytwórni mas bitumicznych i betonu w Chociulach, a swoją bazę w Torzymiu wynajmuje stacji benzynowej.