Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drżyjcie alimenciarze, banki was namierzą!

Michał Iwanowski 0 68 324 88 12 [email protected]
Nikt nie wie ilu w regionie mamy cwaniaków, którzy nie płacą alimentów. Ale niebawem się dowiemy. Lubuskie gminy zaczęły zgłaszać alimenciarzy do Krajowego Rejestru Długów. Już poznają ich banki. Z imienia i nazwiska.

Liczby

Liczby

15 - tyle lubuskich gmin zawarło już umowy na umieszczanie alimenciarzy w Krajowym Rejestrze Długów
31 - tylu alimenciarzy z Lubuskiego już znalazło się w bazie danych KRD
20.000 zł - na tyle średnio są zadłużeni lubuscy alimenciarze
147.000 zł - tyle jest winien swoim dzieciom najbardziej zadłużony lubuski alimenciarz

W Lubuskiem akcja ruszyła pod koniec ub.r. Jako pierwsza umowę z Krajowym Rejestrem Długów zawarła gmina Zbąszynek. - Nie cierpię takich cwaniaków, którzy żyją ponad stan, a od alimentów się uchylają - mówi burmistrz Zbąszynka Wiesław Czyczerski. W gminie jest takich sporo, a pierwszy z nich już trafił do elektronicznego rejestru. Wcześniej nie było na takiego "bata", komornicy umywali ręce, bo dłużnik np. nie wykazywał dochodów.

Od dłużnika każdy z daleka
Co to dla nich oznacza? Praktycznie uniemożliwia im normalne korzystanie z usług finansowych. Mają problemy z zaciąganiem kredytów, wynajmem lokali, zakupami na raty, a nawet kupnem telefonu komórkowego. Bo od dłużnika każdy z daleka. - Dostęp do personaliów alimenciarzy mają teraz wszystkie instytucje, z którymi mamy umowy - informuje Adam Łącki, prezes zarządu KRD.

To głównie banki i instytucje finansowe, ale nie tylko. Także sklepy prowadzące sprzedaż ratalną, operatorzy usług telekomunikacyjnych, internetowych, spółdzielnie mieszkaniowe. - Banki i firmy bardzo dokładnie sprawdzają potencjalnych klientów - dodaje Łącki. - Dłużnik dopisany do KRD może być pewien, że na wiele rzeczy nie będzie już mógł sobie pozwolić i to przez 10 lat, bo tak długo możemy przechowywać w naszej bazie jego dane.

Chyba, że ureguluje dług wobec własnego dziecka. Wówczas po 14 dniach znika z rejestru.

To nie kasa na byłą żonę

Gdzie ich namierzają

(gminy, które już przekazują dane alimenciarzy do Krajowego Rejestru Długów):
Zbąszynek, Szprotawa, Międzyrzecz, Świebodzin, Bobrowice, Łagów, Małomice, Brzeźnica, Iłowa, Pszczew, Kłodawa, Słońsk, Brody, Trzciel, Bojadła.

W ślady władz Zbąszynka poszło już 15 lubuskich gmin (patrz - ramka). Iłowa zgłosiła do rejestru już 26 alimenciarzy. - Ale to dopiero początek. W sumie dopiszemy tam 92 osoby - zapowiada kierowniczka iłowskiego Ośrodka Pomocy Społecznej Elżbieta Kinal. - To wszystko dłużnicy, którzy zalegają z alimentami co najmniej pół roku, a komornicy wydali nam zaświadczenie o nieściągalności długu.

Problem jest więc poważny. Nierzetelnych alimenciarzy w Lubuskiem jest kilka tysięcy. Zalegają średnio po 16-20 tys. zł każdy, a rekordzista ma 147 tys. zł długu. - Wielu z nich podchodzi do tego tak, jakby mieli utrzymywać byłą żonę. Zapominając, że to pieniądze na życie ich dzieci - podkreśla Andrzej Kulik z biura prasowego Krajowego Rejestru Długów.

Co im grozi?

Co im grozi?

  • banki mogą odmówić udzielenia kredytu, lub zaproponować gorsze warunki pożyczki
  • sklepy mogą odmówić sprzedaży towaru na raty
  • operatorzy usług telekomunikacyjnych i internetowych mogą odmówić zawarcia umowy
  • agencje nieruchomości mogą odmówić wynajmu lokalu
  • Dlatego KRD zaproponował gminom rozsyłanie tzw. kartek alimentacyjnych. Na jednej stronie widać św. Piotra, który z rejestrem w ręku nie wpuszcza alimenciarza do raju. A na drugiej stronie jest list pisany ręką dziecka z prośbą o uregulowanie długu.

    Czy to działa? - Na razie żaden z naszych alimenciarzy się poczuł skruchy, ale zobaczymy za pół roku - odpowiada Kinal. Z kolei szefowa zbąszyneckiego OPS Danuta Kłos zauważa: - Coś drgnęło, bo kilku naszych dłużników zaczęło spłacać alimenty.

    Dołącz do nas na Facebooku!

    Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

    Polub nas na Facebooku!

    Kontakt z redakcją

    Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

    Napisz do nas!
    Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska