Według wojewody lubuskiego, radny stracił mandat, bo wynajął biuro dla swojej firmy w budynku miasta. Przypomnijmy: wiosną tego roku radny wynajął pomieszczenie w starym Inkubatorze przy al. Jana Pawła II, należącym do Fundacji Przedsiębiorczości.
Okazało się, że stary Inkubator jest własnością miasta, a Fundacja jedynie dzierżawi nieruchomość od niego.
Według Teresy Kaczmarek dyrektora wydziału prawnego lubuskiego urzędu wojewódzkiego, radni nie mogą prowadzić działalności gospodarczej na własny rachunek wykorzystując mienie komunalne gminy, w której radny uzyskał mandat. Naruszenie tego przepisu powoduje wygaśnięcie mandatu, a rada gminy musi podjąć uchwałę stwierdzającą wygaśnięcie.
Dwa razy nie
Na lipcowej sesji ,,za’’ podjęciem uchwały w sprawie wygaśnięcia mandatu było siedmiu radnych, tyle samo było przeciwnych, a czterech wstrzymało się od głosu. W tej sytuacji wojewoda lubuski wezwał radę miejską do ponownego podjęcia uchwały w terminie 30 dni.
Sprawa mandatu Grochli zdominowała wczorajszą sesję. Rozgorzała dyskusja, padały argumenty za i przeciw. Stanisław Krasko, który ujawnił sprawę, stwierdził, że radny miał prawo popełnić błąd, ale ma duże szansę, żeby sprawę wygrać na drodze prawnej.
- Winę ponoszą także burmistrz, że nie przekazał budynku Fundacji oraz prezes Fundacji, że nie zapisał w umowie do kogo należy budynek - wołał Zenon Oleszewski.
Teraz wojewoda
- Jaką mamy pewność, że Grochla nie wiedział czyj jest budynek - zastanawiał się Kazimierz Łobocki. W głosowaniu jawnym za podjęciem uchwały było 9 radnych, 11 było przeciwnych, a jeden wstrzymał się od głosu.
W powstałej sytuacji to wojewoda musi wydać postanowienie stwierdzające wygaśnięcie mandatu radnego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?