Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Działka nieco taniej, więc basen w Nowej Soli coraz... bliżej?

Filip Pobihuszka 68 387 52 87 [email protected]
sxc.hu
sxc.hu
Dobra wiadomość dla inwestorów - działka przy „Spożywczaku” jest nieznacznie tańsza. I dla mieszkańców Nowej Soli - zainteresowanie gruntem wzrosło.

Każdy, kto śledzi temat budowy nowosolskiego basenu, wie, że podstawowym warunkiem pozyskania środków finansowych pod przyszłą pływalnię, jest sprzedaż 9,5-hektarowej działki w bezpośrednim sąsiedztwie S3, tuż obok „Spożywczaka”.

Kryzys gospodarczy sprawił jednak, że zainteresowanie wśród potencjalnych inwestorów drastycznie spadło. Dopiero od niedawna, powoli wznawia się ruch w tym temacie.

Zobacz też: Inwestorzy pukają do bram Nowej Soli

Magistrat zdecydował się, by od najbliższego, kolejnego już przetargu, obniżyć cenę gruntu z 24 na 21,3 mln zł. - Na niższą cenę działki wpływa m.in to, że do tej pory miasto deklarowało, iż po sprzedaży gruntu, podejmie się przesunięcia mediów, które w znaczny sposób ograniczają możliwości budowlane na tym terenie. Jest to koszt ok. 1,5 mln zł. Teraz ewentualny inwestor będzie musiał zrobić to na własny koszt - tłumaczy prezydent Wadim Tyszkiewicz. - Okazuje się, że obniżka ceny była dobrym posunięciem, bo pojawiło się lekkie ożywienie w temacie sprzedaży działki - zdradza prezydent, który już w piątek miał spotkać się z przedstawicielem potencjalnego kupca.

W. Tyszkiewicz rozważa też przeprowadzenie referendum wśród mieszkańców, gdy sprzedaż terenów przy „Spożywczaku” w końcu stanie się faktem. - Pojawiły się głosy, że basen nie jest nam potrzebny, skoro podobny obiekt jest w Zielonej Górze. Dlatego chciałbym spytać się mieszkańców, jakie jest ich zdanie - mówi. - Ja basen obiecałem i zbuduję go, gdy tylko będą pieniądze i wola społeczeństwa. W tej chwili nie ma innej opcji. Ale jeśli nowosolanie stwierdzą, że jest to niepotrzebny nam luksus, zarobione pieniądze przeznaczymy najprawdopodobniej na inną inwestycję - tłumaczy.

Zobacz też: Obwodnica Nowej Soli już za dwa lata

Warto przypomnieć, że nawet najbardziej optymistyczny scenariusz nie przewiduje, by przyszła miejska pływalnia potrafiła na siebie zarabiać. Jak podkreśla W. Tyszkiewicz, w najlepszym wypadku, miasto każdego roku dopłacałoby do basenu ok. 1 miliona zł.

Do tematu wrócimy.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska