Dzielnicowi schwytali sprawcę kradzieży drogich elektronarzędzi

Dzielnicowi prawidłowo wytypowali sprawcę kradzieży elektronarzędzi, błyskawicznie do niego dotarli i odzyskali skradzione mienie.

Rzecznik świebodzińskich policjantów podkreśla, że dzielnicowy to przede wszystkim dobry gospodarz, który musi znać swoje podwórko. - Dowodem na to jest zakończona sukcesem interwencja, którą przeprowadziło dwóch policjantów pracujących w tym rewirze - zaznacza sierż. szt. Marcin Ruciński, oficer prasowy KPP Świebodzin.

St. asp. Tomasz Gleszczyński obecnie jest dzielnicowym Lubrzy, jednak - mimo to - doskonale pamięta poprzedni rewir - Świebodzin.

Wraz ze st. sierż. Przemysławem Wiese po otrzymaniu zgłoszenia, że z placu budowy skradziono specjalistyczne narzędzie służące do pomiarów, na podstawie opisu sylwetki, szybko wytypowali podejrzanego.

Poszkodowany opisał wygląd prawdopodobnego sprawcy, z którym minął się tego dnia przy wyjściu z placu budowy. Na tej podstawie funkcjonariusze wytypowali podejrzanego i udali się do jego miejsca zamieszkania. Początkowo 48-latek nie przyznawał się do kradzieży, ale w toku dalszych czynności przyznał się do winy.

Wówczas okazało się też, że oprócz urządzenia laserowego, z placu budowy skradziono również szlifierkę. Łączna wartość narzędzi to ok 3,2 tys. złotych.

Rzecznik prasowy policji przy tej okazji podkreśla więc, że dzielnicowi powinni mieć dobry kontakt z mieszkańcami, ale i rozeznanie w swoim rewirze, bo dzięki temu mogą m. in. szybko wytypować podejrzanych o kradzież.

Zobacz też wideo: Pijana 15-latka wpadła do Warty. Uratowali ją policjanci

Przeczytaj też: Zaginął w lesie na grzybach. Szukała go rodzina i dzielnicowi