Władysław Godzieba wpadł na pomysł założenia firmy na trzech kołach. Zielonogórzanin chciałby latem wozić mieszkańców i turystów po mieście. Początkowo myślał o czterech rikszach, a jeśli interes by się rozkręcił - o kilkunastu. - Riksze są już atrakcją wielu polskich miast - mówi W. Godzieba. - Chciałem, by coś takiego było i u nas. Planowałem zatrudnienie kilka osób.
Dwa koła gorsze
Zielonogórzanin zarejestrował działalność gospodarczą. Wybrał się do urzędu miasta z pytaniem, jakie pozwolenia ma zdobyć. Okazało się, że przede wszystkim pozwolenie na jazdę po deptaku. W centrum Zielonej Góry obowiązuje zakaz ruchu samochodów i rowerów. Urzędnicy w rozmowach twierdzili, że pomysł jest ciekawy i raczej pozwolenie będzie. - Uruchomiłem firmę, zacząłem płacić ZUS - opowiada W. Godzieba. - Tymczasem po ponad miesiącu przyszła odpowiedź odmowna.
Naczelnik wydziału infrastruktury i zarządzania drogami Alicja Makarska wyjaś-niała w piśmie, że pozwolenia nie ma, bo riksza jest zbudowana na bazie roweru, które po deptaku poruszać się nie mogą.
W czym ciuchcia jest lepsza od rikszy ? - Porusza się z bardzo małą prędkością - tłumaczy rzecznik prezydent Marta Sawicka.
- Też zapewniałem w piśmie, że będę jeździł wolno - żali się W. Godzieba. - Nie rozumiem decyzji urzędników.
- Decyzję tę konsultowaliś-my z policją - mówi rzecznik. - Ze względów bezpieczeństwa zakazane jest poruszanie się rowerów po deptaku. Riksze mogą jeździć po innych częściach miasta.
Tam nie przeszkadzają
W tym roku riksze pojawiły się w Płocku. - 22 pojazdy, przejazd kosztuje 3 zł - mówi rzecznik prasowa prezydenta Płocka Małgorzata Grodecka. - Jesteśmy bardzo zadowoleni, wiele osób z nich korzysta. Tylko taksówkarze stracili część klientów.
Czy dochodziło do jakiś niebezpiecznych sytuacji? - U nas nie - zapewnia rzecznik prezydenta Łodzi.
- U nas jedna z riksz uszkodziła samochód, ale na ulicy - usłyszeliśmy w Płocku.
Ostatnio riksze pojawiły się w Wiedniu. Są bardzo nowoczesne i zastępują taksówki. Mieszkańcy Wiednia nazywają je "faxi".
Czy coś może przekonać władze Zielonej Góry do pomysłu riksz? - Zapraszamy przedsiębiorcę ponownie do urzędu - mówi M. Sawicka. - Gdy szczegółowo przedstawi swój projekt, rozważymy ponownie wydanie pozwolenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?