Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziś rozpoczynają się Dni Żar

Janczo Todorow
Ferenc Kovacs ( po lewej) i Roman Krzywotulski omawiają ostatnie szczegóły obchodów.
Ferenc Kovacs ( po lewej) i Roman Krzywotulski omawiają ostatnie szczegóły obchodów. fot. Janczo Todorow
W tym roku obchody Dni Żar mają wyraźny akcent międzynarodowy. Już wczoraj rozpoczęto przygotowanie węgierskiego gulaszu, który pewnie będzie smakował wszystkim. Nie zabraknie też dobrej muzyki.

Od wielu lat pod koniec wiosny Dni Żar są centralną imprezą dla mieszkańców. I to nie tylko dla żaran, bo na imprezy i koncerty do miasta ciągną mieszkańcy z całego powiatu. Miasto stać na różnorodne występy choćby z tego powodu, że jest zasobne. Ale i wymagania mieszkańców rosną. Nie wystarczy już, żeby na scenie ustawić byle jaki zespół. Wtedy przed sceną szybko robi się pusto.

Dlatego organizatorzy dwoją się i troją, żeby zaspokoić oczekiwania i gusta jak największej grupy żaran. - Program tegorocznych obchodów został ułożony z uwzględnieniem różnych grup wiekowych i gustów - zapewnia Roman Krzywotulski, dyrektor Żarskiego Domu Kultury. - Głównym elementem występów jest dorobek kulturalny i artystyczny mieszkańców Żar, począwszy od przedszkolaków i uczniów, kończąc na prezentacji malarstwa dorosłych - dodaje szef ŻDK-u.

Muzyka dla wszystkich

- Oczekujemy, że podczas występów będzie dużo muzyki i jeszcze raz muzyki - mówi Danuta Kowalczukowska, mieszkanka Żar. - Ale nie takiej szarpanej, tylko dla młodzieży. Niech będzie muzyka dla wszystkich, może Krzysztof Krawczyk, Feel, albo Kasia Cerekwicka. Chcemy jak najwięcej rozrywki, może kabarety, żeby się pośmiać i zrelaksować. I niech te koncerty i występy będą w kilku miejscach, chętnie pospaceruję po mieście - proponuje żaranka.

- Wiemy, że żaranie chcą nie tylko występów lokalnych zespołów, ale i artystów profesjonalnych - odpowiada R. Krzywotulski. - Dlatego zaprosiliśmy takie formacje. W piątek odbędą się derby muzyczne, na których wystąpi siedem zespołów z regionu w ramach konkursu muzycznego. A wieczorem gwiazdy - DonGURALesko i Grupa Operacyjna. W sobotę będzie mnóstwo punktów programu dla młodych i dla starszych, między innymi zespół IRA, a także CETI z liderem Grzegorzem Kupczykiem.

Zniżki dla żaran

Podczas obchodów będzie także akcent węgierski. Podpisana zostanie umowa o współpracy pomiędzy samorządami Żar i węgierskiego miasta Gardony. Będzie też degustacja węgierskiego gulaszu z wołowiny. "Sprawcą" całego zamieszkania jest Ferenc Kovacs, mieszkaniec Gardony i przedsiębiorca.
Kiedyś Kovacs pracował w Polsce, a jego syn chodził do polskiej szkoły.

Od kilku lat Węgier zaczął odwiedzać Żary, zabiegał o nawiązanie przyjaźni pomiędzy samorządami, stał się dyplomatą nieetatowym. Skończyło się tym, że w ubiegłym roku wybrał sobie za żonę żarankę, a w tym samorządy podpisują umowę o współpracy. - Czekamy na gości z Żar. W naszym mieście nie ma przemysłu, bo jest miejscowością turystyczną - mówi Ferenc Kovacs. - Wszyscy żaranie mają zniżki w naszym hotelu i na basenie, niech tylko przyjadą - zachęca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska