Sąd przyznał mu odszkodowanie w wysokości 270 tys. zł plus odsetki.
Przypomnijmy, jesienią 2006 r. Kubiś, właściciel szkoły Motorex szukał placu do nauki jazdy. Miejsce takie znalazł przy ul. Moniuszki. Wyłączność na pośrednictwo sprzedaży terenu posiadało Biuro Obrotu Nieruchomościami Locum. Z nim właśnie Kubiś podpisał umowę pośrednictwa. Biuro zaproponowało 400 tys. zł za kupno działki. Sprawa się przeciągała, a w marcu 2007 r. Kubiś dowiedział się, że wstępną umowę na zakup podpisali...właściciele biura Locum Bożenna i Mirosław Bukiewiczowie.
Oni to za 2.500 metrów kwadratowych zapłacili 240 tys. zł. Było to o 10 tys. zł mniej niż wynosiła oferta szefa Motoreksu. Kubiś poczuł się pokrzywdzony i skierował sprawę do Sądu Okręgowego w Zielonej Górze. Domagał się 477 tys. zł. Sąd przyznał mu odszkodowanie, ale w wysokości 270 tys. zł plus odsetki.
We wtorek Kubiś powiedział nam: - Nie wykluczam odwołania się od wyroku. Zasądzone odszkodowanie jest zbyt niskie. Tym bardziej, że na wspomnianej działce, zgodnie z najnowszym planem zagospodarowania Zielonej Góry, można stawiać budynki do sześciu pięter. To znacznie podnosi wartość działki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
