Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ekantor.pl Falubaz przegrał z Get Well Toruń, ale trzymał się bardzo dzielnie [ZDJĘCIA]

Redakcja
Ekipa Ekantor.pl Falubazu zaliczyła pierwszy poważny sprawdzian i oblała, choć kilku zawodników zasygnalizowało dobrą dyspozycję. Zwłaszcza Krystian Pieszczek.
Ekipa Ekantor.pl Falubazu zaliczyła pierwszy poważny sprawdzian i oblała, choć kilku zawodników zasygnalizowało dobrą dyspozycję. Zwłaszcza Krystian Pieszczek. Marcin Łada
Przed X biegiem Ekantor.pl Falubaz remisował z Get Well Toruń 27:27 i był to w niedzielę ostatni korzystny wynik dla naszych. Później gospodarze dwa razy strzelili nas po 5:1 i odskoczyli.i

To wspaniałe uczucie, kiedy kibice w innych ośrodkach drżą i zaklinają deszcz, a my na pewniaka jedziemy do Torunia. Tak, tak, dzięki za dach! Tym razem opady nie mogły nam storpedować zabawy i długo wyczekiwanej inauguracji. Liczyliśmy na wspaniałe widowisko i odrobinkę nieśmiało, ale jednak na zwycięstwo. Nastroje w parkingu były znacznie bardziej bojowe. - Co mamy do stracenia? Nic! - skwitował trener Marek Cieślak.

Zaczęło się bardzo obiecująco, bo w pierwszej, teoretycznie najtrudniejszej dla gości części zawodów nasi utrzymywali remis. W biegach I i II wygrywali miejscowi liderzy, ale „Myszy” niezmiennie trzymały się na dwóch pozostałych pozycjach. O punkt ładnie powalczył Andriej Karpow, a później Krystian Pieszczek próbował wejść efektowną piką przed liderującego Pawła Przedpełskiego. W III wyścigu niesamowitą szybkością błysnął lecący z zz-tki Patryk Dudek, który wygrał z dużą przewagą i było 9:9. Czekaliśmy na przełamanie i stało się. W IV biegu Pieszczek wybornie zablokował pod bandą Grega Hancocka, a Piotr Protasiewicz rzucił się w pogoń za prowadzącym Przedpełskim i z gracją wyprzedził go na wejściu w drugi łuk. Publiczność jęknęła widząc Hancocka finiszującego za plecami naszego juniora.

Biegi V i VI były niczym dwa potężne ciosy. Najpierw uderzyły „Anioły”, które zablokowały nam Dudka na wyjściu z pierwszego łuku i pomknęły na 5:1. W odpowiedzi „PePe” i Jason Doyle w podobny sposób zablokowali napędzającego się pod płotem Hancocka i też podwójnie zwyciężyli. Falubaz był w grze i nie pękał, a zz-tka dała nam już sześć „oczek”.

Niestety, były też słabsze momenty. W VII wyścigu „PePe” został w blokach i mógł tylko powąchać spaliny prowadzących rywali. Przegrywaliśmy 20:22. A w VIII? Nerwy zjadły „Duzersa”, który „podpuszczony” przez sąsiadów z lewej wjechał w taśmę. Tak przynajmniej widział to sędzia, po serii powtórek w TV. Szkoda, bo to był ważny moment. Nie ma jednak tego złego... Po dwóch powtórkach sprzęgło najszybciej puścił Pieszczek i wyszliśmy z opresji niemal bez ran na 3:3. Brawo junior! Brawo też za następny wyścig, w którym „Krycha” pojechał jak z nut. Młodziak nie tylko świetnie wystartował, ale jeszcze obronił się przed atakami najszybszego wśród rywali Martina Vaculika. 27:27 i wszystko mogło się zdarzyć. A co się zdarzyło?

W X biegu tuż po starcie defekt zatrzymał Protasiewicza, a nieco zmęczony Pieszczek musiał uznać wyższość obu przeciwników. Trzeba dodać, że ten drugi skroił go niemiłosiernie na trasie. 1:5 w takim momencie nie wróżyło nic dobrego. „Anioły” latały coraz wyżej, a w talii Falubazu kończyły się mocne karty. Potwierdził to XI bieg, w którym para rywali obnażyła słabość duetu Karpow, Doyle. Australijczyk w ogóle nie liczył się w stawce i potwierdził, że Toruń to nie jego bajka. Chwilę później mogliśmy odrobić cztery z ośmiu „oczek” straty, ale drugiego w stawce Dudka przemyślanym atakiem skroił Chris Holder i zostało sześć.
W biegach nominowanych trzeba było szybko policzyć i postawić na trójkę najskuteczniejszych. Trener Cieślak postawił, ale to nie wystarczyło i po XIV biegu na koncie gospodarzy było 46 punktów. Ostatni bieg to były już tylko dożynki naszych. Szkoda, ale mecz mógł się podobać.

Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra pokonany na Motoarenie - zobaczcie naszą relację live

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska