MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Emigracja z Klępska do Australii" okazała się wydarzeniem roku

Eugeniusz Kurzawa 0 68 324 88 54 [email protected]
Edward Fedko świeżo przywiózł z Poznania dyplom i statuetkę samorządowego Hita Roku
Edward Fedko świeżo przywiózł z Poznania dyplom i statuetkę samorządowego Hita Roku fot. Marek Marcinkowski
W Poznaniu zostały wręczone statuetki Hit roku 2008. Za najciekawsze samorządowe wydarzenie uznano historyczną rekonstrukcję wyjazdu z Klępska w 1838 r.

Edward Fedko, szef biura promocji pokazuje sporej wielkości dyplom i statuetkę. Właśnie wrócił z tym z Poznania. - Doceniono to nietypowe i piękne widowisko - mówi zadowolony. I przypomina, że odbyły się już trzy spotkania organizacyjne dotyczące tegorocznego widowiska.

Trzy dni

- Ustaliliśmy wspólnie termin, będzie to 3, 4 i 5 lipca, i wszystko będzie się toczyło kolejno w Sulechowie, w skansenie w Ochli pod Zieloną Górą, w Klępsku i Cigacicach - relacjonuje Fedko.
W piątek, 3 lipca w sulechowskim zborze, przewidziano konferencję naukową poświęconą zjawisku emigracji, jak i tym konkretnym wyjazdom z naszego regionu na antypody. Wykłady m.in. wygłoszą profesorowie z Niemiec, Uniwersytetu Jagiellońskiego i Zielonogórskiego, ks. Olgierd Banaś. - Myślimy potem o wydaniu referatów w formie książki - sugeruje Fedko.

Drugi dzień zaplanowano w skansenie w Ochli, żeby przyciągnąć zielonogórzan, ale i w warunkach zbliżonych do historycznych pokazać przygotowania do wyprawy. Widzowie będą mogli zobaczyć jak szykowano prowiant na drogę (a więc wypiek chleba), co z odzieżą, jakie buty. Poprzednio popełniono błąd każąc "emigrantom" nieść walizki, tymczasem to mają być kufry i kuferki. W tym dniu jednocześnie do Cigacic zawita doroczny flis odrzański.

Australijczycy z winem?

I wreszcie w niedzielę, 5 lipca, gwóźdź programu - wyjazd bryczkami spod kościoła w Klępsku do portu w Cigacicach. I tu również korekta w stosunku do zeszłego roku - kawalkada nie pojedzie szosą, tylko bocznymi polnymi dróżkami.
- Mogliśmy jechać bocznymi drogami nawet poprzednio, ale w tym zamieszaniu jakoś to nam uciekło - zauważa Janina Szłyk z Klępska. - Uważam, że taka trasa będzie bardziej zbliżona do warunków historycznych.

- Mamy zatem gotowy kształt widowiska, teraz zamierzamy wystąpić do euroregionu o dofinansowanie - tłumaczy E. Fedko. Dodaje jeszcze, że gdy będzie gotowy program, to ktoś wybierze się do ambasady Australii, żeby zaprosić nie tylko oficjalnych przedstawicieli tego kraju, ale z ich pośrednictwem potomków emigrantów. Jest szansa, że się pojawią nawet ze swoimi winami - na pewno powstałymi z sadzonek wywiezionych stąd (a znanym producentem jest rodzina Henschke z ... Chociul) i wówczas dopiero okaże się jaki tutaj może wydarzyć się HIT!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska