Czasami możemy się rozchorować po godz. 18.00, w weekend lub w święta, czyli wtedy gdy nasz lekarz rodzinny nie przyjmuje. Co wtedy?
1. Gdy nagle się rozchorujesz lub cierpisz na przewlekłe dolegliwości i nagle twój stan się pogorszył, wtedy możesz skorzystać z ambulatoryjnej, nocnej i weekendowej opieki medycznej. To znaczy, że sam musisz dojechać do lekarza, który ma dyżur.
Takie ambulatoria najczęściej są przy szpitalach lub wojewódzkich stacjach pogotowia. Część z nich udziela także pomocy jadąc do chorego. Nie jest to jednak pogotowie! Chodzi tu raczej o sytuacje, gdy nagle się rozchorujesz lub pogorszy się stan naszego zdrowia, potrzebna ci jest porada lekarza, aby nie przerwać zaczętego leczenia.
Adresy ambulatoriów (dyżurują tu także pielęgniarki, które np. zrobią ci zastrzyk):
W szpitalach
Na pogotowiu
2. Jeśli z powodu stanu zdrowia, nie możesz sam dojechać do lekarza, możesz skorzystać z nocnej i świątecznej wyjazdowej opieki lekarskiej. Takie wizyty lekarskie udzielane są przez:
Szpital
Pogotowie
3. Czasami także w nocy, weekendy lub święta potrzebna jest pomoc pielęgniarki (np. aby zrobiła zastrzyk, czy zmieniła opatrunek). Jeśli sam nie możesz dotrzeć do ambulatorium, dzwonisz do pielęgniarki, która przyjedzie do domu. Taką wyjazdową opiekę pielęgniarską świadczą:
UWAGA! Pielęgniarki podane w punkcie 3 przyjmują tylko pacjentów, którzy są do nich zadeklarowani. Jeśli ktoś złożył deklarację do innej, zgłasza się pod adresy podane w punkcie nr 2, ponieważ pielęgniarki dyżurują także z lekarzami.
Kiedy po pogotowie
Po karetkę dzwonisz wtedy, gdy zagrożone jest bezpośrednio czyjeś życie, lub czyjś stan zdrowia nagle bardzo się pogorszył. W innym przypadku korzystasz z pomocy lekarza rodzinnego, a po godz. 18.00 - z tzw. nocnej i świątecznej opieki medycznej.Trudno wymagać, aby pacjent sam mógł ocenić stan swojego zdrowia lub kogoś z najbliższych. Nie jest przecież lekarzem.
Dlatego zawsze, gdy masz wątpliwości, możesz wykręcić numer 999 i wezwać karetkę. Czy przyjedzie - o tym zdecyduje dyspozytor lub lekarz, który akurat ma na pogotowiu dyżur. Jeśli stwierdzi u chorego stan nagły, zagrażający życiu, na pewno wyśle pomoc.
Bardzo ważne pytania
STAN ZAGROŻENIA ŻYCIA TO:
Utrata przytomności, zburzenia świadomości, drgawki, nagły ostry ból w klatce piersiowej, zaburzenia rytmu serca, nasilona duszność, nagły ostry ból brzucha, uporczywe wymioty (z domieszką krwi), silny krwotok z dróg rodnych lub dolnego odcinka przewodu pokarmowego, gwałtownie postępujący poród, silna alergia po zażyciu leku (duszności, wysypka) ukąszeniu lub użądleniu przez jadowite zwierzęta, zatrucie lekami, środkami chemicznymi czy gazami, rozległe oparzenia, udar cieplny, wyziębienie organizmu, porażenie prądem, podtopienie lub utonięcie, agresja spowodowana chorobą psychiczną, dokonana próba samobójcza, upadek z dużej wysokości, rozległa rana będąca efektem urazu, uraz nogi uniemożliwiający samodzielne poruszanie się.
Dyspozytor zada nam kilka pytań. Zamiast denerwować się, że leci czas, szybko na nie odpowiadaj. To ważne pytania, bo dzięki nim dyspozytor będzie wiedział, gdzie wysłać karetkę, z jakim zespołem i do kogo. Będzie więc pytał o to:
UWAGA! Zawsze to dyspozytor potwierdza przyjęcie zgłoszenia, on też kończy rozmowę.
Dobrze, jeśli uda ci się do czasu przyjazdu karetki przygotować dowód osobisty oraz dokument ubezpieczenia osoby potrzebującej pomocy. Przydatne będą także karty informacyjne z wcześniejszego leczenia, np. szpitalnego.
Płacisz, czy nie?
Niektórzy się obawiają, że lekarz który do nich przyjedzie karetką, każe zapłacić za wezwanie, jeśli uzna je za nieuzasadnione. Niepotrzebnie. Wszystkie wyjazdy do chorego w razie wypadku, urazu, porodu, nagłego zachorowania lub pogorszenia stanu zdrowia powodującego zagrożenie życia są dla chorego bezpłatne. Musi być jednak ubezpieczony lub posiadać decyzję wójta, burmistrza lub prezydenta uprawniająca do darmowego leczenia.Niektóre pogotowia każą płacić jedynie wtedy, gdy powodem wezwania jest stan upojenia alkoholowego. Wtedy płaci ten, który był pijany, a nie ten, który wezwał karetkę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?