Przeczytaj też: Głogów: Hieny cmentarne kradły krzyże z nagrobków
Uczciwy znalazca przekazał sprzęt policjantom. Po pewnym czasie oficer dyżurny otrzymał telefoniczne zgłoszenie roztargnionego reportera o kradzieży sprzętu w Głogowie. Mężczyzna dzwonił z Gliwic.
Okazało się, że mężczyzna to mieszkaniec Warszawy, który w niedzielne przedpołudnie, pozostawił torbę z zawartością profesjonalnej kamery video , obiektywami oraz osprzętem elektronicznym, na rynku w Głogowie. Torba stała spokojnie pod murem ratusza. Uczciwy znalazca tej dosyć cennej zguby, telefonicznie poinformował policjantów o znalezisku i przekazał funkcjonariuszom.
Wartość znalezionego sprzętu wynosiła sporo ponad 10 tys. złotych. Około godziny 18.00 oficer dyżurny głogowskiej komendy otrzymał telefoniczne zgłoszenie o utracie tego sprzętu w Głogowie. Mężczyzna, mieszkaniec Warszawy, który zdążył już dotrzeć do Gliwic, zorientował się, że pozostawił sprzęt w Głogowie. Ku swemu zdumieniu usłyszał informację o tym, że sprzęt jest cały i do odbioru w głogowskiej komendzie. Całe zdarzenie tłumaczył roztargnieniem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?